Aktualności

Niebieska karta i co dalej ...

Data publikacji 08.11.2013

Mocne i słabe strony procedury związanej z. „niebieską kartą” były przedmiotem debaty, jaka miała miejsce w czwartek w siedzibie Uniwersytetu Zielonogórskiego. Wśród specjalistów zaproszonych do dyskusji znaleźli się lubuscy policjanci z Zastępcą Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wlkp. mł. insp. Mirosławem Domańskim na czele.

Prezentacja reportaży na temat przemocy domowej była przyczynkiem do dyskusji na temat procedury „niebieskiej karty” i skutecznego reagowania na przypadki związane z przemocą w rodzinie. Polemika na ten właśnie temat stanowiła treść konferencji naukowej przygotowanej i przeprowadzonej przez Uniwersytet Zielonogórski i Penitencjarne Koło naukowe „PRISON”. Wśród specjalistów zaproszonych do dyskusji znaleźli się również lubuscy policjanci, z zastępcą Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wlkp. mł. insp. Mirosławem Domańskim na czele.

Wspólna wymiana zdań odsłoniła wiele istotnych aspektów omawianego tematu. Uczestnicy konferencji jednogłośnie przyznali, że sama procedura i fakt dokumentowania przypadków przemocy nie stanowi rozwiązania problemu. Aby mówić w tym wypadku o skutecznym rozwiązywaniu konfliktów należy przede wszystkim skupić się na dalszym działaniu podejmowanym przez szeregu instytucji, które mają obowiązek reagować na negatywne przypadki. Wśród podmiotów takich, obok policji, stawiano również prokuraturę, sądy czy inne instytucje z założenia działające na rzecz ochrony ofiar konfliktów. Podsumowaniem debaty było stanowisko przedstawione przez dr Alfreda Staszaka - Prokuratora Okręgowego w Zielonej Górze. Zamysł konferencji i jej cele wpisują się w działania na rzecz zapobiegania przypadkom przemocy w rodzinie, jakie od kilku już miesięcy skutecznie promuje Wojewoda Lubuski Jerzy Ostrouch.

 

podkom. Sławomir Konieczny

Rzecznik Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.

  • Niebieska karta i co dalej ...
  • Niebieska karta i co dalej ...
  • Niebieska karta i co dalej ...
  • Niebieska karta i co dalej ...
Powrót na górę strony