Odblaski ratują życie - Aktualności - Policja Lubuska

Chyba nie ma potrzeby kolejny raz pisać o tym, że zmieniła się aura. Warunki dla wszystkich kierowców są takie same. Również piesi mają świadomość, że jesienią pogoda i zapadający wcześnie zmrok nie wpływają pozytywnie na widoczność. Co zatem powoduje, że regularnie każdego roku październik i listopad wiążą się z dużą ilością potrąceń? Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka. Część z nich nie zależy od nas, jednak na pozostałe mamy istotny wpływ. Chcąc sprawę uprościć można stwierdzić, że im bardziej jesteśmy widoczni, tym mniejsze prawdopodobieństwo, iż kierowca nas nie zauważy. Pieszy bez widocznych elementów odblaskowych widoczny jest dla kierującego z odległości około 20 m. Jeśli ta sama osoba założy na siebie odblaski daje szansę kierowcy zauważenia jej z odległości ponad 100 m. Taki dystans spokojnie pozwala prowadzącemu samochód zmniejszyć prędkość, przygotować się do manewru omijania i bezpiecznie przejechać obok pieszego. Podobnie sytuacja przedstawia się gdy pieszy wchodzi na pasy czy przechodzi przez skrzyżowanie. Jeśli nie ma na sobie elementów odblaskowych pojawia się nagle, nieoczekiwanie wyłaniając z ciemności. Jeśli założy odblaski widoczny jest już w momencie zbliżania się do pasów. Kierowca może wówczas zareagować adekwatnie do sytuacji.

Już od kilku lat lubuska Policja bierze udział w szeregu kampanii i akcji prewencyjnych na rzecz poprawy bezpieczeństwa osób pieszych. W czasie spotkań, w szkołach czy świetlicach rozdajemy najmłodszym tysiące gadżetów odblaskowych. Światełka, opaski czy wisiorki cieszą nasze oko przez chwilę, a następnie lądują na półce. W ten sposób nie podniesiemy naszego bezpieczeństwa. Korzystajmy z nich sami i zatroszczmy się by nasze pociechy każdego dnia używały ich podczas drogi do szkoły, sklepu czy wyjścia do kolegi. Zróbmy to minimum, które być może zadecyduje o tym, że nie staniemy się kolejną ofiarą wypadku.

podkom. Sławomir Konieczny

Rzecznik Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.

tel. 519 534 647