Aktualności

Ukradł prawie 59 tysięcy złotych z mieszkania, które remontował – 41-latek zatrzymany przez kryminalnych

Data publikacji 04.11.2025

Zaufanie, jakim właściciel mieszkania w Sulechowie obdarzył pracownika od remontów, okazało się zgubne. 41-latek, który zamiast po narzędzia do pracy, sięgnął po cudze pieniądze, długo się nimi nie „nacieszył”. Dzięki intensywnej pracy operacyjnej sulechowskich kryminalnych, podejrzany został szybko namierzony i zatrzymany na terenie innego miasta, wraz z kobietą, z którą podzielił się łupem. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Do kradzieży doszło w Sulechowie w dniach od 27 do 29 października. 41-letni mężczyzna, który wykonywał prace remontowe w jednym z mieszkań, przypadkowo odnalazł ukryte pieniądze. Były to spięte razem banknoty o łącznej wartości niemalże 59 tysięcy złotych. Mężczyzna zabrał gotówkę i uciekł, po czym postanowił podzielić się łupem ze swoją znajomą, wręczając jej 10 tysięcy złotych. Kobieta wiedziała, że pieniądze pochodzą z kradzieży, jednak pomimo to, przyjęła je bez wahania.

Kiedy właściciel mieszkania odkrył zniknięcie gotówki, natychmiast powiadomił Policję. Sprawą zajęli się kryminalni z Sulechowa, którzy od razu rozpoczęli intensywne działania operacyjne. Policjanci ustalili nie tylko dokładne dane podejrzewanego mężczyzny, ale również to czym się poruszał i w jakim kierunku może się przemieszczać po dokonaniu kradzieży. Informacje te przekazano policjantom w Lęborku, gdzie miał ukrywać się podejrzany.

Współpraca pomiędzy jednostkami przyniosła oczekiwany efekt, ponieważ mężczyzna został zatrzymany na terenie tego miasta, a następnie przewieziony do Komisariatu Policji w Sulechowie. Policjanci odzyskali też część skradzionych pieniędzy. 41-latek usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowiedzialności nie uniknie także kobieta, która przyjęła część skradzionych pieniędzy. Odpowie za paserstwo, co również zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.

Policjanci dzięki swojemu zaangażowaniu udowodnili, że nie ma miejsca na bezkarność osób łamiących prawo. Pokazali też, że nawet dobrze przemyślana ucieczka i próba ukrycia się przed wymiarem sprawiedliwości, nie ma szans wobec ich doświadczenia i determinacji.

 

młodszy aspirant Anna Baran

Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze

Powrót na górę strony