Kradzieże z włamaniem pod Sulechowem – dwie osoby zatrzymane, większość łupów odzyskana
Na początku sierpnia doszło do włamań na terenie dwóch posesji w miejscowości Swarzynice (gmina Sulechów). Z posesji i garażu skradziono motocykl, skuter, agregat prądotwórczy i elektronarzędzia. Sprawą zajęli się sulechowscy kryminalni, którzy szybko „rozpracowali” włamywaczy. Dwóm mężczyznom odpowiedzialnym za kradzieże i włamania ogłoszono już zarzuty.
Policjanci kryminalni z Komisariatu Policji w Sulechowie pracowali w ostatnim czasie nad sprawą dotyczącą włamań dokonanych na początku sierpnia na dwóch posesjach pod Sulechowem, w Swarzynicach. Z posesji i garaży skradziono motocykl, skuter, agregat prądotwórczy i elektronarzędzia. Dzięki wnikliwej pracy kryminalnych, analizie zebranych informacji i intensywnych działań w terenie wytypowano dwie osoby mogące mieć związek z tymi przestępstwami. Podczas prowadzonych czynności, policjanci ustalili, że część skradzionych przedmiotów może znajdować się w miejscu zamieszkania partnerki jednego z podejrzewanych mężczyzn. Policjanci udali się pod jej adres, gdzie zastali 26-latka, czyli jedną z typowanych osób. W trakcie przeszukania domu, na stole kryminalni znaleźli woreczek strunowy z białą, sproszkowaną substancją, mężczyzna oznajmił, że jest to amfetamina, a badanie potwierdziło jego słowa. Podczas rozmowy 26-latek przyznał się do zażywania amfetaminy oraz dokonywania włamań i kradzieży wspólnie z innym mężczyzną. Dodatkowo wskazał miejsce, w którym ukryli część skradzionych rzeczy. Policjanci udali się w okolice Mieszkowa, gdzie w zaroślach odnaleźli motocykl i skuter. Mężczyzna wyjawił także, że pozostałe skradzione rzeczy znajdują się u jego 26-letniego wspólnika w Klenicy. Operacyjni pojechali pod wskazany adres, gdzie zastali drugiego z mężczyzn. U niego również w trakcie przeszukania zabezpieczono narkotyki, oraz przedmioty pochodzące z kradzieży.
Obaj zatrzymani mężczyźni odpowiedzą zarówno za włamania i kradzieże, jak i za posiadanie narkotyków. Za kradzież z włamaniem według kodeksu karnego grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
młodszy aspirant Anna Baran
Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze