Był poszukiwany i jechał na zakazie. 39-latek zatrzymany po pościgu
W kategoriach kumulacji nieodpowiedzialności na drodze rozpatrywać należy zachowanie 39-latka, który próbował uniknąć kontroli drogowej. Po pościgu został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Okazało się, iż posiadał dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i jest osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwa, których dopuścił się w przeszłości. Prosto z policyjnej celi trafi do zakładu karnego, gdzie będzie odsiadywał uprzednio orzeczony wyrok. Do jego niechlubnej kartoteki dojdą kolejne zarzuty. Mężczyźnie grozi nawet do 7,5 lat pozbawienia wolności.
W środę (9 lipca) policjanci z sulęcińskiej drogówki podczas przemieszczania się jedną z ulic Torzymia, zwrócili uwagę na mężczyznę jadącego osobowym volkswagenem, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mundurowi postanowili przeprowadzić kontrolę. Nadali sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania, jednak kierowca nie reagował. Wręcz przeciwnie, przyśpieszył. Rozpoczął się pościg. Funkcjonariusze byli tuż za nim. Po przejechaniu kilkuset metrów stało się jasne, że 39-latkowi nie uda się uniknąć spotkania z policjantami. Po unieruchomieniu silnika, stróże prawa podbiegli do volkswagena i zatrzymali kierującego. Powodów takiego zachowania mężczyzny było kilka. Popełnione wykroczenie to tylko początek. Posiadał on bowiem sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i był osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności za szarże drogowe, których dopuścił się w przeszłości.
Mężczyzna został doprowadzony do sulęcińskiej jednostki. Usłyszał zarzuty, między innymi niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz kierowania pojazdem pomimo wydanego dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, przy czym czynów tych dopuścił się w warunkach tak zwanej recydywy. Prosto z policyjnej celi trafi do więzienia, gdzie będzie odbywał uprzednio orzeczony wyrok. Do jego niechlubnej kartoteki trafią kolejne zarzuty, za które odpowie przed sądem. 39-latkowi grozi nawet do 7,5 lat pozbawienia wolności.
Opisana sytuacja to kolejny przykład na to, jak czujność podczas codziennej służby funkcjonariuszy, przyczynia się do wyeliminowana z ruchu drogowego skrajnie nieodpowiedzialnych kierujących, którzy za nic mają bezpieczeństwo własne i innych uczestników.
Młodszy aspirant Klaudia Biernacka
Komenda Powiatowa Policji w Sulęcinie
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 20.9 MB)