Zabronione substancje nie trafią na rynek
Zatrzymanie 31-latka z województwa wielkopolskiego to efekt działań policjantów zwalczających przestępczość narkotykową z KMP w Gorzowie Wlkp. Mężczyzna usłyszał m.in. zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób. Do sprawy zabezpieczono kilkaset różnego rodzaju odczynników i roztworów, które mogły zostać wykorzystane do masowej produkcji tzw. dopalaczy.
Skuteczne czynności operacyjne dały początek sprawie, która doprowadziła do zatrzymania 31-latka podejrzanego o produkcje zabronionych środków. Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp., działania swe przeprowadzili na terenie województwa wielkopolskiego. Na jednej z posesji 23 lipca br. policjanci zlikwidowali laboratorium oraz zabezpieczyli znaczne ilości substancji, które mogły służyć do produkcji tzw. dopalaczy. Działania śledczych trwały dwa dni. Łącznie do sprawy policjanci zatrzymali kilkaset litrów różnego rodzaju odczynników i roztworów, blisko 100 kg rozmaitych półproduktów, a także ponad 1000 tzw. sproszkowanych działek dilerskich, które były już gotowe do sprzedaży. Dodatkowo policjanci ujawnili blisko 65 g marihuany.
W pomieszczeniach gospodarczych funkcjonowało swego rodzaju laboratorium. Sprzęt oraz główne urządzenia, które mogły służyć do masowej produkcji tzw. dopalaczy zostały zabezpieczone. Obecny etap postępowania to identyfikacja wszystkich zabezpieczonych substancji. Po badaniach laboratoryjnych możliwa będzie ocena skali zagrożenia, jaką mogły powodować oferowane do sprzedaży produkty. Policjanci ustalają również osoby, które mogły się zaopatrywać w opisywane substancje. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów. Główny z nich dotyczy sprowadzenia i przygotowania do sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez wprowadzenie do obrotu w znacznych ilościach szkodliwych dla zdrowia środków zastępczych, tzw. dopalaczy. Grozi mu za to do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa.
To nie pierwszy przypadek, kiedy policjanci z Gorzowa zdejmują z rynku zabronione prawem środki.. W czerwcu dzięki pracy policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową możliwe było przedstawienie zarzutów dwóm mieszkańcom Gorzowa Wlkp. podejrzanym o rozprowadzanie takich substancji:
Opracował. kom. Marcin Maludy
Zespół Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.