Duże działania służb spowodowane nieodpowiedzialnym zachowaniem na zamarzniętym zbiorniku wodnym
W całej Polsce od kilku dni temperatura w nocy i w dzień spada poniżej zera. Akweny takie jak stawy, jeziora czy oczka wodna mogą być pokryte kruchym lodem. Wchodzenie na tafle jest bardzo niebezpieczne. Przekonało się o tym czterech młodych mężczyzn, którzy wjechali na zamarznięty staw rowerami. Lód się pod nimi załamał. Mężczyźni zdołali się uratować, zostawili rowery i wrócili do domu. Załamana tafla lodu, znajdujące się w pobliżu rowery i inne rzeczy oraz brak osób wzbudził obawę, że ktoś może być pod wodą i potrzebować pomocy. Nieodpowiedzialne zachowanie młodych osób wywołało niepotrzebne czynności Policji oraz Straży Pożarnej. Apelujemy o rozsądek oraz bezpieczne zachowanie.
W sobotę (15 lutego) po południu policjant z Komisariatu Policji w Szprotawie w czasie wolnym od służby przejeżdżał przy stawie w miejscowości Gościeszowice. Jego uwagę przykuły leżące przy zbiorniku rowery oraz inne przedmioty. Funkcjonariusz zauważył także, że pęknięty lód. Pojawiła się obawa, iż ktoś może znajdować się pod wodą. Funkcjonariusz zaalarmował służby. Na miejscu strażacy z wody wyciągnęli jeszcze jeden rower, co sugerowało, że więcej osób może potrzebować pomocy. Policjanci zaczęli rozpytywać okolicznych mieszkańców. Jeden z nich potwierdził, że widział rano, jak czterech młodych mężczyzn jeździło przy stawie i na lodzie rowerami.
Na miejsce przyjechali strażacy płetwonurkowie z Zielonej Góry, aby sprawdzić dno zbiornika wodnego. Po pewnym czasie, na miejsce przyjechał jeden z mężczyzn po tym, jak zobaczył na portalu społecznościowym opublikowane zdjęcia rowerów. Policjanci dotarli do pozostałych uczestników nieodpowiedzialnej zabawy i potwierdzili, że są oni właścicielami pozostałych rowerów. Dzięki czemu poszukiwania mogły zostać zakończone.
To bardzo nieodpowiedzialne zachowanie młodych osób jeżdżących po lodzie mogło zakończyć się tragicznie. Pozostawienie rowerów i innych rzeczy przy zamarzniętym stawie i załamanym lodzie wzbudziło słuszną obawę o życie i zdrowie innych osób, co wywołało reakcję i działania służb. Można było tego uniknąć. Apelujemy, aby nie wchodzić na zamarznięte akweny.
podkomisarz Arkadiusz Szlachetko
Komenda Powiatowa Policji w Żaganiu