Kierujący z 3,5 promila alkoholu w organizmie zatrzymany przez policjanta na urlopie
Przebywający na urlopie sierżant Adrian Pilch zwrócił uwagę na sposób, w jaki kierujący przed nim prowadził pojazd. Nawiązał kontakt z patrolem i doprowadził do zatrzymania kierującego. Jego „policyjny” instynkt nie zawiódł. Kierujący miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie i cofnięte uprawnienia do kierowania.
Zwracanie uwagi na zagrożenia to nawyk ze służby, który „nie wyłącza się” w czasie wolnym. Wynika to nie tylko, z powodu tego gdzie pracujemy, jest to cecha naszego charakteru. Chęć niesienia pomocy i reakcja kiedy dzieje się coś złego.
Tą cechą wykazał się sierżant Adrian Pilch będący na urlopie. Policjant, jadąc do Świebodzina w niedzielę (28 lipca) zwrócił uwagę na osobowe Audi jadące przed nim. Kierujący pojazdem ewidentnie miał problem z prowadzeniem pojazdu. Natychmiast nabrał podejrzeń, że kierujący może być pod wpływem alkoholu. Powiadomił patrol i jechał za kierującym. Chwilę później świebodzińscy policjanci zatrzymali wskazany samochód. Przypuszczenia Adriana okazały się słuszne. Kierujący pojazdem 43-latek miał 1,68 miligrama na litr w wydychanym powietrzu. To jest ponad trzy i pół promila. Dalsze czynności wykazały, że mężczyzna ma również cofnięte uprawnienia do kierowania. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz pomimo cofniętych uprawnień odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3, konfiskata pojazdu, kara grzywny, obowiązek wpłaty nawet 10 tysięcy złotych Fundusz Pomocy Poszkodowanym i Pomocy Postpenitencjarnej.
W ciągu minionego weekendu świebodzińscy policjanci zatrzymali troje nietrzeźwych kierujących, eliminując w ten sposób z ruchu ogromne zagrożenie.
aspirant Marcin Ruciński
Komenda Powiatowa Policji w Świebodzinie