Kierowca nie mógł odpalić auta przez rozładowany akumulator – pomogli mu policjanci
O tym, że każdy dzień w służbie przynosi często zaskakujące sytuacje, w których ważna jest empatia i pomoc drugiemu człowiekowi, już nie raz pokazali policjanci zielonogórskiej drogówki. Tym razem mundurowi podczas patrolu na jednym z osiedli, zauważyli starszego mężczyznę, który miał problem z odpaleniem swojego auta bo rozładował mu się akumulator. Policjanci ustawili obok radiowóz, otworzyli maskę, podłączyli kable i pomogli mężczyźnie uruchomić silnik.
Policjanci ruchu drogowego, którzy pełnili w czwartek (25 stycznia) służbę na terenie miasta, podczas przejazdu przez uliczki jednego z osiedli zauważyli starszego mężczyznę, który stał bezradnie obok swojego samochodu. Funkcjonariusze zorientowali się, że mężczyzna potrzebuje pomocy. Gdy podjechali, żeby zapytać co się stało, zauważyli, że trzyma w ręce kable rozruchowe. Mundurowi natychmiast zrozumieli o co chodzi. Ustawili odpowiednio radiowóz, otworzyli maskę, podłączyli kable i pomogli mężczyźnie uruchomić silnik. Wdzięczny senior mógł spokojnie odjechać za co bardzo podziękował policjantom.
Zielonogórscy policjanci wykazując zrozumienie, współczucie i gotowość do pomocy, kształtują relacje oparte na zaufaniu społeczeństwa i przyczyniają się do zwiększenia poczucia bezpieczeństwa wśród mieszkańców. Empatia policjantów jest szczególnie ważna w sytuacjach kryzysowych, ofiar przestępstw czy potrzebujących pomocy obywateli. Posiadanie umiejętności słuchania, rozumienia perspektywy drugiej osoby i oferowanie wsparcia emocjonalnego wpływa pozytywnie na doświadczenia interakcji z Policją. Obywatele, czując się zrozumiani i wsparci przez funkcjonariuszy, są bardziej skłonni współpracować i zgłaszać incydenty, co przekłada się na skuteczność policyjnych działań.
podinspektor Małgorzata Stanisławska
Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze