Wielkie serce policjantów z lubuskiego pododdziału prewencji. Kobieta opiekująca się siedmiorgiem dzieci otrzymała wsparcie
Policjanci IV plutonu Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Gorzowie Wielkopolskim zorganizowali wielkanocną zbiórkę żywności oraz produktów czystości, które trafiły do kobiety sprawującej opiekę nad siedmiorgiem dzieci. Dzięki temu czas Świąt Wielkanocnych z pewnością spędzą oni bez niepotrzebnego stresu, a jedynie w rodzinnej atmosferze. Policjanci z lubuskiego pododdziału prewencji kolejny raz udowodnili, że nigdy nie są obojętni wobec ludzkich problemów.
„Pomagamy i Chronimy” – to hasło, które każdego dnia przyświeca wszystkim lubuskim policjantom. Mundurowi poza służbą na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców, bardzo często angażują się w różnego rodzaju akcje charytatywne, a także wiele razy są ich inicjatorami. Widząc ludzką krzywdę i problemy, z którymi zmagają się Lubuszanie, stróże prawa nie potrafią przejść obojętnie.
Fakt ten w ostatnim czasie potwierdzili policjanci z IV plutonu Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Jeden z funkcjonariuszy, którego żona pracuje w szkole, dowiedział się od niej, że w Gorzowie mieszka kobieta, która opiekuje się siedmiorgiem dzieci, co z pewnością związane jest z generowaniem sporych kosztów. Policjant nie mógł przejść obok tego obojętnie i postanowił wspólnie z kolegami z IV plutonu zorganizować zbiórkę produktów żywności oraz czystości, które trafią do Pani Kasi i jej dzieci. Tak też się stało. Mundurowi szybko napełnili pudła i torby niezbędnymi produktami, które były gotowe do przekazania. To jednak nie wszystko. Do zbiórki dołączyli się także uczniowie z klasy III D Zespołu Szkół Ogólnokształcących numer 16 w Gorzowie Wielkopolskim, których wychowawcą jest właśnie żona policjanta. Dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy oraz młodzieży ilość zebranych artykułów była bardzo okazała.
We wtorek (4 kwietnia) policjanci zapakowali wszystko do radiowozu i pojechali do mieszkania Pani Kasi, by zrobić jej i dzieciom niespodziankę. Wnosząc kolejne pudła, funkcjonariusze nie mogli nie zauważyć uśmiechów pojawiających się na twarzach dzieci i ich mamy. To było dla policjantów największą nagrodą za ich zaangażowanie i pomoc drugiemu człowiekowi.
Opracował: młodszy aspirant Mateusz Sławek
Komenda Wojewódzka Policji w Gorzowie Wielkopolskim