18 wybuchów podczas pożaru lasu. Relikty II wojny światowej nadal niebezpieczne
Pożar lasu w rejonie miejscowości Poźrzadło zdetonował co najmniej 18 niewybuchów z okresu II wojny światowej. Aktualnie teren jest zabezpieczony i przez 48 godzin nie ma do niego wstępu. Pomimo upływu lat pozostałości po największym światowym konflikcie nadal są bardzo niebezpieczne. W przypadku zauważenia jakichkolwiek materiałów wybuchowych, amunicji nie należy ich ruszać, a niezwłocznie powiadomić Policję.
Okres suszy to również niestety czas pożarów. Jest to okres ciężkiej pracy służb ratowniczych, przede wszystkim Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych z powiatu świebodzińskiego. Wspólnie sprawdzamy również przyczyny tych pożarów, by mieć pewność, że nie są one powodowane przez ludzi.
Wszystkie akcje ratownicze niosą ryzyko, jednak pożar w rejonie miejscowości Poźrzadło w powiecie świebodzińskim był szczególnie niebezpieczny. Wysoka temperatura spowodowała wybuch co najmniej 18 ładunków, bomb lub amunicji leżącej w lesie. Z tej przyczyny czynności były znacząco utrudnione i do opanowania pożaru wykorzystano samoloty gaśnicze oraz broniono, by pożar się nie rozprzestrzeniał.
Część materiałów które utrudniały akcje gaśniczą to niewybuchy, a część zakopana amunicja, której wycofujące się wojsko nie było w stanie zabrać, a nie chciało, by wpadła w ręce aliantów. Każdego roku z powodu pracy ziemnych, czy też poprzez rozrastające się korzenie tego typu „niebezpieczne pamiątki” pojawiają się na powierzchni. Świebodzińscy policjanci, przede wszystkim z Nieetatowych Grup Rozpoznania Minersko – Pirotechnicznego zabezpieczają takie znaleziska do podjęcia ich przez saperów. W pobliżu miejsca, gdzie był pożar, w tym samym czasie, w polu znaleziono pocisk, który został podjęty przez saperów. Jak widać, pomimo upływu blisko 80 lat od wojny i skorodowanego stanu, ruszane nadal mogą stanowić śmiertelne zagrożenie.
aspirant Marcin Ruciński
Komenda Powiatowa Policji w Świebodzinie