Bezpieczny kierowca to trzeźwy kierowca – działania zielonogórskiej drogówki
Prowadzone już od kilku lat na zielonogórskich drogach działania „Trzeźwy kierowca” spotykają się z ogromną aprobatą społeczną, ponieważ dają wymierne efekty – powodują eliminowanie z dróg kierujących po alkoholu, ale również to, że coraz mniej takich osób decyduje się wsiąść za kierownicę. Niestety w poniedziałkowy poranek (12 lipca) policjanci z zielonogórskiej drogówki, którzy prowadzili takie działania w Ochli i Jeleniowie, zatrzymali dwie osoby które po alkoholu kierowali pojazdami.
Poniedziałkowe (12 lipca) działania zielonogórskiej drogówki pokazały, że ciągłe kontrole stanu trzeźwości kierujących są potrzebne, ponieważ w ciągu zaledwie godziny w dwóch niedaleko położonych od siebie miejscowościach policjanci zatrzymali dwóch kierujących po alkoholu. Około godziny 7 w Ochli zatrzymali do kontroli kierującego fiatem 77-latka. Okazało się, że mężczyzna kieruje po alkoholu. Miał 0,32 promila. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Sąd zdecyduje o karze za to wykroczenie, ale jak wynika z policyjnego doświadczenia w takich sprawach, kierujący musi się liczyć z co najmniej kilkumiesięcznym zakazem prowadzenia pojazdów oraz wysoką grzywną. Natomiast po kilkudziesięciu minutach, gdy policjanci kontrolowali stan trzeźwości kierujących w pobliskim Jeleniowie, zatrzymali do kontroli kierującego dostawczym Mercedesem. Badanie wykazało, że 44-letni kierujący miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Przypominamy, że konsekwencje takich zachowań jak jazda po alkoholu są dotkliwe. Kierujący będący w stanie po użyciu alkoholu popełnia wykroczenie, za które zgodnie z art. 87 kodeksu wykroczeń grozi kara aresztu – do 30 dni – lub kara grzywny od 50 zł do 5000 zł. Ponadto w takim przypadku sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do nawet 3 lat. Natomiast kierujący będący w stanie nietrzeźwości otrzymuje obligatoryjnie zakaz prowadzenia pojazdów na 3 lata, musi obowiązkowo zapłacić co najmniej pięć tysięcy złotych grzywny, a także grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat. O ostatecznym wymiarze kary zawsze decyduje sąd.
podinspektor Małgorzata Stanisławska
Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze