Aktualności

Zjeżdżał na pobocze, bo był nietrzeźwy. Jego jazdę w porę zakończył dzielnicowy w czasie wolnym

Data publikacji 22.06.2020

Dzielnicowy z Gorzowa, starszy sierżant Bartłomiej Zdankiewicz wracał swoim autem do domu, gdy nagle został wyprzedzony przez seata. Kierowca tego auta wzbudził zainteresowanie policjanta, bo sposób jazdy wskazywał, że może być nietrzeźwy. Funkcjonariusz wykorzystał nagłe hamowanie seata. Podbiegł do auta, i zabrał kierowcy kluczyki. W jego organizmie było ponad 1,5 promila alkoholu.

Starszy sierżant Bartłomiej Zdankiewicz wracał swoim autem do domu, gdy nagle wyprzedził go kierowca seata. Uwagę gorzowskiego dzielnicowego zwrócił sposób jazdy kierującego, który zjeżdżał na pobocze. Funkcjonariusz miał podejrzenie, że kierowca może być nietrzeźwy Zadzwonił do dyżurnego gorzowskiej jednostki i na bieżąco informował, gdzie się znajduje. Do pomocy ruszyli policjanci ruchu drogowego. Na Alei 11 Listopada seat nagle się zatrzymał. Ten moment wykorzystał policjant. Wysiadł z auta i podbiegł do kierowcy. Otworzył drzwi i wyczuł alkohol. Zabrał kluczyki, a od zatrzymanego przez niego kierowcy usłyszał, że jest tylko zmęczony. Policjant wiedział jednak, że w odpowiednim czasie zakończył jazdę kierującego seatem. Po chwili zjawili się także policjanci ruchu drogowego. Po badaniu okazało się, że w organizmie 37-letniego kierowcy seata jest ponad 1,5 promila alkoholu. Jego prawo jazdy zostało zatrzymane. Niebezpieczna jazda 37-latka została w odpowiednim czasie zakończona przez policjanta. Dzielnicowy z gorzowskiej jednostki, starszy sierżant Bartłomiej Zdankiewicz policyjny mundur założył 6 lat temu. Doskonale wiedział, jak w tej sytuacji ma się zachować. Taką postawą udowadnia, że funkcjonariuszem jest się nie tylko w służbie, ale także na urlopie.

 

podkomisarz Grzegorz Jaroszewicz

Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim

Powrót na górę strony