Aktualności

Policjanci odnaleźli niepełnosprawnego mężczyznę kilkanaście minut od zgłoszenia

Data publikacji 08.01.2020

We wtorkowy wieczór (8 stycznia) zielonogórska policja została powiadomiona o zaginięciu 40-latka, który wymaga stałej opieki i nie potrafi sam wrócić do domu. Zaginiony wyszedł z mieszkania na jednym z zielonogórskich osiedli po godzinie 14 i rodzina nie odnalazła go do czasu zgłoszenia. Patrol policji znalazł poszukiwanego po kilkunastu minutach od przyjazdu na miejsce.

Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze odebrał zgłoszenie o zaginięciu 40-letniego, niepełnosprawnego mężczyzny, który potrzebuje stałej opieki. Ojciec zaginionego widział go po raz ostatni po godzinie 14 w pobliżu bloku, w którym wspólnie mieszkają. Rodzina próbowała samodzielnie odnaleźć mężczyznę, ale po godzinie 18 postanowili powiadomić policję. Dyżurny komendy w Zielonej Górze skierował na miejsce dzielnicowych z Komisariatu I Policji. Po rozmowie z ojcem zaginionego policjanci postanowili sprawdzić teren wokół bloku, gdzie mieszkał zaginiony. Po kilkunastu minutach odpowiadającego rysopisowi mężczyznę policjanci zauważyli na parkingu osiedlowego supermarketu. Policjanci odwieźli zaginionego do miejsca zamieszkania i przekazali pod opiekę ojcu.  

Poszukiwania zaginionych osób chorych, podobnie jak nieletnich traktowane są przez policję jako priorytetowe zadanie dla wszystkich służb. Jeśli podjęte działania w krótkim czasie nie przyniosą rezultatu, do poszukiwań mogą być wykorzystane policyjne psy, ogłoszony może również zostać alarm dla wszystkich policjantów z jednostki. Na szczęście dla wszystkich wczorajsza historia znalazła szczęśliwe zakończenie.

 

Źródło: podinspektor Małgorzata Barska

Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze

Powrót na górę strony