Aktualności

Poszukiwany mężczyzna odwieziony do szpitala z 7 promilami

Data publikacji 09.05.2018

Zielonogórscy policjanci wezwani wczoraj na ulicę Owocową zastali leżącego nieprzytomnego mężczyznę, od którego czuć było silną woń alkoholu. Z mężczyzną nie było kontaktu, policjanci więc wezwali pogotowie ratunkowe, które odwiozło go do szpitala. Po wstępnym badaniu okazało się, że mężczyzna miał aż 7 promili alkoholu w organizmie. Okazało się również, że był on poszukiwany przez prokuraturę i sąd.

Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze we wtorek (8 maja) po godzinie 20 został zawiadomiony o nieprzytomnym mężczyźnie leżącym na terenie targowiska przy ulicy Owocowej. Patrol, który przyjechał na miejsce potwierdził, iż leżący mężczyzna stracił przytomność. Było od niego także czuć silną woń alkoholu. Policjanci zdecydowali o wezwaniu karetki pogotowia ratunkowego, która odwiozła nieprzytomnego mężczyznę do szpitala. Tam przeprowadzone pierwsze badanie wykazało, że w organizmie ma on aż 7 promili alkoholu. O godzinie 6 rano policjanci pojechali do szpitala po raz kolejny. Mężczyzna odzyskał przytomność, dzięki czemu można było potwierdzić jego tożsamość. O tej godzinie w jego organizmie wciąż było 5 promili alkoholu. Mundurowi ustalili, że mężczyzna to 32-letni zielonogórzanin i jak się okazało jest poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Gdańsku oraz Sąd Rejonowy w Zielonej Górze do osadzenia w Areszcie Śledczym. Patrol Policji pozostaje wciąż na miejscu w szpitalu do czasu kiedy lekarze zdecydują o możliwości osadzenia go w policyjnym areszcie. Następnie poszukiwany mężczyzna zostanie przewieziony do Aresztu Śledczego w Zielonej Górze. Zatrzymywanie osób poszukiwanych jest jednym z najbardziej pracochłonnych zadań Policji. Zielonogórski Zespół Poszukiwań i Identyfikacji Osób prowadzi w ciągu roku poszukiwania około 100 osób zaginionych i 300 poszukiwanych przez sądy, prokuratury czy inne jednostki Policji. Kilkadziesiąt spraw poszukiwawczych toczy się od kilku lat, głównie z powodu wyjazdu poszukiwanej osoby za granicę.

 

Źródło: podinsp. Małgorzata Barska

Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze

Powrót na górę strony