Szybko ustaleni i zatrzymani za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu
Sulechowscy policjanci zatrzymali trzy osoby, które miały związek z pobiciem i spowodowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 19-letniego mężczyzny. Dwie osoby usłyszały w tej sprawie zarzuty, a jedna została tymczasowo aresztowana przez sąd na trzy miesiące. Pokrzywdzony przebywa jeszcze w szpitalu.
Do zdarzenia doszło w sobotę (10 czerwca) w nocy. Z relacji 19-letniego pokrzywdzonego wynika, że gdy ok. godz. 1.00, szedł jedną z ulic w Sulechowie, podeszli do niego trzej młodzi mężczyźni i jeden z nich zażądał papierosa. Gdy 19-latek odpowiedział, że nie ma, pytający uderzył go w głowę butelką, przewrócił na ziemię, a następnie zaczął bić pięściami po głowie. W wyniku pobicia pokrzywdzony odniósł poważne obrażenia i trafił do szpitala w Zielonej Górze. Po zebraniu informacji i ustaleń operacyjnych, dzielnicowi z Sulechowa bardzo szybko zidentyfikowali osoby biorące udział w zajściu i podjęli działania, żeby osoby te zatrzymać. Pierwszego z mężczyzn policjanci zatrzymali już po kilku godzinach, a dwóch pozostałych dzień później. Wszyscy są znani Policji i byli już wcześniej notowani za podobne przestępstwa. W trakcie prowadzonych czynności ustalono przebieg zdarzenia, przesłuchano świadków i zabezpieczono monitoring. Po analizie zgromadzonego materiału dowodowego, jedna z zatrzymanych osób została przesłuchana w charakterze świadka, a dwóm przedstawiono zarzuty. Obaj usłyszeli zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz udziału w bójce lub pobiciu. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Jeden z mężczyzn, 19-latek, który uderzył pokrzywdzonego butelką, usłyszał także zarzut udziału w bójce lub pobiciu z użyciem niebezpiecznego narzędzia. To właśnie w stosunku do niego prokurator Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie skierował wniosek o tymczasowe aresztowanie, a Sąd Rejonowy, Zamiejscowy VI Wydział Karny w Sulechowie przychylił się do wniosku i aresztował 19-latka na 3 miesiące. Drugi z mężczyzn decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem.
Źródło: nadkom. Małgorzata Stanisławska
KMP w Zielonej Górze