Pijany zatrzymany przez świadków
Dzięki szybkiej reakcji dwóch młodych mężczyzn w ręce mundurowych trafił nietrzeźwy kierujący. Świadkowie jechali za nim przez miasto, a następnie zatrzymali i zabrali kluczyki uniemożliwiając tym samym dalszą jazdę.
W środę /24 marca/ uż przed północą, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze otrzymał zgłoszenie od pasażera pojazdu, który poinformował, że wraz z kolega jadą ulicą Batorego za kierującym BMW, który najprawdopodobniej jest pijany. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kierujący BMW jedzie tzw. „wężykiem”. Dyżurny skierował na miejsce policyjny patrol. Gdy policjanci dojechali na miejsce kierujący BMW został już zatrzymany przez świadków. Osobami, które zatrzymały nietrzeźwego kierującego okazali się dwaj 20-latkowie. Opowiedzieli policjantom przebieg całego „pościgu”. Młodzi mężczyźni zauważyli, że kierujący BMW wyjeżdżając z ul. Dąbrowskiego wjechał na chodnik i o mało co nie uderzył w mur. Gdy ponownie ruszył w drogę świadkowie pojechali za nim. Kierujący jechał ul. Batorego tzw. „wężykiem”, zjeżdżał na przeciwny pas jezdni, raz przyspieszał, raz hamował. Po kilkudziesięciu metrach jazdy za BMW świadkowie mieli pewność, że z kierującym jest coś nie tak i zadzwonili na policję. Przejechali za BMW jeszcze około kilometra i gdy nadarzyła się okazja postanowili uniemożliwić mu dalszą jazdę. Zajechali kierującemu drogę, otworzyli drzwi, wyłączyli silnik i zabrali kluczyki, mimo, że mężczyzna prosił żeby go wypuścili. W tym momencie na miejsce dojechał policyjny patrol. Od kierującego wyczuwalna była wyraźna woń alkoholu, poza tym miał problemy z mówieniem – jego mowa była bełkotliwa. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie potwierdziło podejrzenia i wykazało, że kierowca BMW ma prawie 2,8 promila. Policjanci zatrzymali kierującego, którym okazał się, 25-letni Emil B., mieszkaniec województwa wielkopolskiego. 25-latek odpowie za kierowane pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 2 lat. Dzięki determinacji i szybkiej reakcji młodych mężczyzn być może nie doszło do tragedii. Młodzi ludzie swoją postawą udowodnili, że ważne dla nich jest poczucie bezpieczeństwa i nie pozostają obojętni na zachowanie zagrażające innym. Ich postawa to wzór do naśladowania.
źródło: nadkom. Małgorzata Stanisławska
KMP w Zielonej Górze
-
Pijany zatrzymany przez świadków
