Aktualności

Dzieci dryfujące na łódce i skuteczna interwencja policjantów

Data publikacji 28.06.2019

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w miejscowości Zagórze w gminie Drezdenko. Dzieci w wieku od 12 do 14 lat na jednym z jezior wsiadły do łódki i postanowiły popływać. Jednak z uwagi na silny wiatr i fakt, że łódka nie miała wioseł młode osoby znalazły się w niebezpieczeństwie. Powiadomieni o sytuacji policjanci z Drezdenka błyskawicznie pojawili się na miejscu. W odległości około 800 metrów od miejsca, w który dzieci wsiadły do łodzi, policjanci sprowadzili młode osoby na brzeg.

Pierwszy tydzień wakacji za nami. Mimo, że to dopiero początek letniego wypoczynku statystyki dotyczące utonięć są niepojące. Mimo faktu, że służby robią wszystko, aby bezpieczeństwo było na jak najwyższym poziomie, nadal dochodzi groźnych sytuacji. Przykładem tego, jak niebezpieczny może być wypoczynek nad wodą była sytuacja z czwartku (27 czerwca). Czworo dzieci w wieku od 12 do 14 lat wybrało się nad jezioro w miejscowości Zagórze. Dwoje z nich postanowiło wsiąść do łódki przycumowanej do brzegu. Na ich nieszczęście silny wiatr zepchnął łódkę w głąb jeziora. Dzieci znalazły się w niebezpieczeństwie, bo nie miały ze sobą wioseł i same nie potrafiły dopłynąć do brzegu. Na szczęście groźną sytuację zauważył jeden z wędkarzy, który powiadomił służby. Na miejscu błyskawicznie pojawili się starszy sierżant Adam Wojcieszak i aspirant sztabowy Waldemar Bakowicz z Komisariatu Policji w Drezdenku. Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce dzieci dryfowały po jeziorze i znajdowały się około 800 metrów od miejsca w którym wsiadły. Sytuacja była niebezpieczna z uwagi na silny wiatr i ryzyko przewrócenia się łodzi. Kiedy łódź z młodymi osobami znajdowała się bliżej brzegu przy jednym z pomostów, policjanci ściągnęli łódkę do brzegu. Tym razem młode osoby mogą mówić o dużym szczęściu. Dzięki właściwej reakcji świadka oraz błyskawicznej interwencji policjantów historia zakończyła się szczęśliwie.

Przyczyny niebezpiecznych sytuacji nad wodą są cały czas takie same. Od brawury, poprzez przecenianie swoich pływackich umiejętności, aż po głupotę jaką jest niewątpliwie alkohol w połączeniu z wchodzeniem do wody. Niestety utonięcia dotyczą również najmłodszych. W tym przypadku dzieci nie zawsze zdają sobie sprawę z zagrożenia jakie niesie ze sobą wypoczynek nad wodą. Dlatego bezpieczeństwo młodych osób zależy przede wszystkim od rodziców i opiekunów.

 

młodszy aspirant Tomasz Bartos

Komenda Powiatowa Policji w Strzelcach Krajeńskich

 

 

  • Policjanci nad jeziorem.
  • Policjant nad jeziorem.
  • Łódka, którą pływały dzieci.
Powrót na górę strony