Aktualności

Gdyby starczyło rozsądku

Data publikacji 14.09.2015

Przesądni zwrócą uwagę na 13 dzień miesiąca, inni pomyślą że to przypadek. Lubuscy policjanci mówią jednak o faktach, a te skłaniają do poważnego zastanowienia. Podczas minionego weekendu w wyniku wypadków drogowych śmierć poniosły aż 4 osoby, 6 kolejnych zostało poważnie rannych. Lubuszanie giną na drogach w wyniku sytuacji, których gdyby wystarczyło rozsądku, prawdopodobnie mogłoby wcale nie być.

Statystyki wypadków w województwie lubuskim nie tyle skłaniają do zastanowienia, co do poważnych działań. Pomimo, że liczba wszystkich wydarzeń w bieżącym roku jest niższa niż przed laty, ilość śmiertelnych ofiar wypadków rośnie. Od stycznia do 14 dnia września 2015 r. śmierć w wyniku wypadków drogowych w naszym województwie poniosło o 25 osób więcej niż przed rokiem. To stanowi, że dynamika tego typu zdarzeń w regionie sięga niemal 150 %. O powadze tematu świadczą również wypadki z minionego weekendu. Zdarzenia, których przyczyny zdają się nie mieć żadnego wspólnego mianownika, ale w wyniku których w niedzielę 13 września zginęły 4 osoby.

Do tragicznego a zarazem nieracjonalnego w przebiegu wypadku doszło tego dnia tuż po północy. W rejonie przejazdu kolejowego w miejscowości Długoszyn /pow. Sulęcin/ przechodziła grupa młodych osób. W pewnym momencie odłączył się od niej 18-latek. Chłopak miał z niewiadomej przyczyny, na oczach kolegów, położyć się w poprzek drogi. Czy miał to być żart czy powód był inny ustali postępowanie. W wyniku sytuacji chwilę później na leżącego pieszego najechał kierujący samochodem Rover. Niestety życia młodego człowieka nie udało się uratować. Tego samego dnia po godzinie 6 rano, na drodze Nowy Świat – Górzykowo /pow. Zielona Góra/, przypadkowi świadkowie odnaleźli leżący na poboczu motocykl suzuki. Szybko okazało się, że wcześniej jego kierowca nie opanował pojazdu i zjechał na pobocze, gdzie uderzył w drzewo. Motocyklista poniósł śmierć na miejscu. Po godzinie 10, na drodze Kożuchów – Wrociszów /pow. Nowa Sól/, prowadzący ciężarowego MAN-a potrącił jadącą na rowerze kobietę. Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi a rowerzystka miała założoną kamizelkę odblaskową. Dlaczego kierowca TIR-a nie ominął jadącej rowerem ustali śledztwo. 50-latka nie przeżyła potrącenia. Również w niedzielę, 20 minut po godz. 23, niedaleko miejscowości Strącze /pow. Wschowa/ kierujący audi A6 zjechał na pobocze i dachował. 37-latek pomimo reanimacji zmarł przed przewiezieniem do szpitala. Gdy do tego dodamy jeszcze potrącenie 55-letniego pieszego na ul. Wojska Polskiego w Zielonej Górze /nieprzytomny mężczyzna trafił na OIOM/, trudno nie odnieść wrażenia, że był to wyjątkowo tragiczny weekend. Pozostaje jedynie pytanie, ilu z tych tragedii można było uniknąć, gdyby uczestnikom ruchu starczyło rozwagi, rozsądku i zwykłej umiejętność przewidywania skutków własnych zachowań.

 

kom. Sławomir Konieczny

Rzecznik KWP w Gorzowie Wlkp.

tel. 519 534 

  • Gdyby starczyło rozsądku
Powrót na górę strony