Sezon motocyklowy czas zacząć - pamiętajmy o bezpieczeństwie
Od kilku dni widać duże ożywienie w szeregach lubuskich motocyklistów. Ledwie z naszych dróg zniknęły resztki śniegu, a już pojawili się pierwsi odważni, próbujący po zimowej przerwie korzystać z jednośladów. Nie ma w tym oczywiście nic złego, przypominamy jednak, że początek sezonu niesie ze sobą pewne zagrożenia.
Nawierzchnia dróg po niedawnej zimie pozostawia wiele do życzenia. Liczne wyrwy i uszkodzenia asfaltu, do tego zalegający na poboczach piach. Wystarczy chwila nieuwagi, gwałtowny manewr i wywrotka motocykla gotowa. Po zimowej przerwie również kierowcy samochodów odzwyczaili się od obecności jednośladów. Inaczej niż we Włoszech czy Hiszpanii w naszym kraju motory i skutery nie są spotykane na ulicach przez 12 miesięcy. Po zimowej przerwie musi zatem upłynąć kilka tygodni zanim wszyscy zmotoryzowani przyzwyczają się do widoku motocykli. Kierowcy aut zapominają o tym fakcie podczas zmiany pasa czy skrętu w lewo. W takich sytuacjach motocyklista nie jest zauważany, bądź też prowadzący samochód widzi go w ostatniej chwili i na uniknięcie kolizji jest zbyt późno. Początek sezonu to również czas, kiedy sami motocykliści niezbyt pewnie czują się na swoich pojazdach. Wynika to z uwarunkowań psychofizycznych. Tak jak narciarze przed zimą, tak motocykliści na początku sezonu muszą się ponownie wprawić w bezpiecznej i płynnej jeździe. Dlatego na początku sezonu najwięcej jest wywrotek i upadków. Nie powstrzymuje to jednak, szczególnie tych mniej doświadczonych, przed lekceważeniem przepisów i przecenianiem własnych umiejętności. Skutkiem nadmiernej prędkości bywają zatem ryzykowne sytuacje, które mogą skończyć się zderzeniem. Owszem, przyczyną wypadków bywa również błąd prowadzącego samochód, jednak kierowcy aut twierdzą często, że nie zdołali zauważyć w lusterku jednośladu, gdyż motocykl niczym bolid przyspieszył niespodziewanie uderzając w bok auta.
Do pierwszej w tym sezonie niebezpiecznej sytuacji z udziałem motocyklisty doszło w miniony wtorek /09.04/ w Witnicy w pow. gorzowskim. Kierująca samochodem osobowym marki mazda nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu doprowadzając do zderzenia z motocyklem honda. Kierujący hondą 25-latek przypłacił sytuację dotkliwymi stłuczeniami i złamaniem kości udowej. Z tego powodu tegoroczny sezon motocyklowy zapewne ma już za sobą. 44-letnia kobieta prowadząca auto prawdopodobnie nie zauważyła motocyklisty.
Z uwagi na przewidywany w kolejnych dniach wzrost temperatury i spodziewane nasilenie ruchu motocykli, również lubuscy policjanci ruszają z działaniami mającymi na celu zapobieganie wypadkom z udziałem jednośladów. Już od tego weekendu do działań włączone zostaną policyjne motocykle. Patrole drogówki szczególnie bacznie obserwować będą poczynania kierujących i represjonować tych, którzy nie pamiętają o bezpieczeństwie.
Na koniec lubuska statystyka:
Wypadki z udziałem motocyklistów: 2010 – 53, 2011 – 55, 2012 – 46
Ofiary śmiertelne wśród motocyklistów: 2010 – 4, 2011 – 3, 2012 – 8
Ranni motocykliści: 2010 – 51, 2011 – 59, 2012 - 42
NIEZALEŻNIE OD PRZYCZYNY I STRONY KTÓRA ZAWINIŁA, TO MOTOCYKLISTA PŁACI NAJCZEŚCIEJ OGROMNĄ CENĘ ZA BRAK ROZWAGI NA DRODZE