Wschowsy policjanci zatrzymali wandala
W poniedziałek/24.02/ 19-letni wschowianin usłyszał zarzuty uszkodzenia pociągu oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia maszynisty. Chuligan w sobotnią noc rzucił butelką w jadący pociąg po czym uciekł. Na jego trop trafił pies policyjny. Teraz 19-latek odpowie za uszkodzenie mienia, a także narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.
W sobotnią noc, / 22 lutego 2014 roku/ dyżurny wschowskiej Komendy otrzymał informację o wybiciu przedniej prawej szyby w przejeżdżającym przez Konradowo pociągu. Z relacji maszynisty wynikało, że jadąc przez Konradowo zauważył na przejeździe kolejowym ustawione białe wiadro z kijem. Hamując i zbliżając się do tego miejsca usłyszał potworny huk, po czym pękła przednia szyba w lokomotywie. Na szczęście przedmiot, który trafił w szybę nie doprowadził do jej zbicia. Maszynistom nic się nie stało. Mężczyźni nie widzieli osoby, która rzuciła niebezpiecznym przedmiotem. Straty uszkodzonej szyby wyceniono na ponad 5 tysięcy złotych.
Zaangażowani do sprawy policjanci ustalili, że sprawca rzucił w szybę lokomotywy szklaną butelką. Na trop chuligana trafił pies policyjny, który doprowadził policjantów do miejsca, gdzie odbywała się libacja alkoholowa. Wszyscy imprezowicze byli pijani. Wśród nich był nieodpowiedzialny 19-latek, który został zatrzymany. Młody mieszkaniec Wschowy odpowie za uszkodzenie mienia – przestępstwo, za które grozi mu 5 lat więzienia. Dodatkowo za brak wyobraźni przed wschowskim sądem tłumaczyć się będzie za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, za które grożą mu 3 lata odsiadki.
Źródło:
sierż. szt. Maja Piwowarska-Szewiało
KPP Wschowa