Policjanci ratują życie
Policjanci z Sulęcina szybką i zdecydowaną reakcją uratowali mężczyznę, który dwukrotnie chciał targnąć się na swoje życie. 48 latek był nietrzeźwy.
W minioną sobotę / 9 sierpnia 2014 roku/ oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie otrzymał informację o tym, że mężczyzna wtargnął na torowisko w Gądkowie Wielkim wprost przed jadący skład pociągu. Natychmiast wysłał na miejsce policjantów. Maszynista zdołał zatrzymać skład i uniknąć tragedii. 48 latek na widok zbliżającego się radiowozu oddalił się do pobliskiego lasu. Mimo to funkcjonariusze pozostali w pobliżu patrolując teren. Gdy na przejeździe zaczęły opuszczać się rogatki, skierowali się na torowisko, gdzie zauważyli mężczyznę. St. sierż. Daniel Sypuła wraz ze st. post. Pawłem Hipp próbowali ściągnąć mężczyznę z toru. Ten jednak szarpiąc się z nimi, nie chciał do tego dopuścić. W ostatniej chwili policjanci zdołali usunąć mężczyznę z drogi nadjeżdżającego z dużą prędkością pociągu. Niedoszły samobójca został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie. Jak się okazało miał on niespełna 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu nie potrafił powiedzieć, dlaczego próbował targnąć się na własne życie.
Gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja policjantów, na pomoc mężczyźnie byłoby za późno. W takich momentach nawet chwila zawahania może zadecydować o życiu człowieka. Przypadek ten pokazuje, że oprócz zycia desperata, zagrożone było także życie policjantów.
źródło: asp. sztab. Andrzej Barciński
KPP Sulęcin