Wiatrówką w sąsiadów
Sulęcińscy policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który przy użyciu broni pneumatycznej groził pozbawieniem życia sąsiadom.
W piątek /27.12/przed północą dyżurny KPP w Sulęcinie otrzymał zgłoszenie, że w jednym z bloków w Sulęcinie po korytarzu biega mężczyzna z bronią i dobija się do drzwi mieszkań. Kiedy mundurowi dotarli pod wskazany adres, na miejscu zastali poruszonych mieszkańców bloku wielorodzinnego, którzy opisali nocne zdarzenie. Okazało się, że mężczyzna chodził po korytarzu z długą bronią z lunetą wykrzykiwał używając słów wulgarnych, a napotkanym mieszkańcom groził jej użyciem. W krótkim czasie policjanci dotarli do mieszkania gdzie znajdował się awanturnik. W pokoju znaleźli też opisaną przez świadków broń, która była załadowana gotowa do użycia.
Mieszkaniec Sulęcina został zatrzymany przez mundurowych, a pneumatyczna broń śrutowa zabezpieczona w policyjnym depozycie. Mężczyzna był pijany, badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma w organizmie niespełna 3 promile alkoholu. Kiedy 30-latek trzeźwiał, policjanci wydziału kryminalnego zbierali dowody w tej sprawie.
W sobotę /28.12./ mieszkaniec Sulęcina usłyszał zarzuty gróźb karalnych. Podczas przesłuchania nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania. Powiedział jedynie, że wiatrówkę chciał pokazać swojemu koledze. A spora ilość wypitego alkoholu przyczyniła się do tego, że zapomniał gdzie ten mieszka i dlatego dobijał się do drzwi mieszkań. Za kierowanie gróźb karalnych grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
st. asp. Alina Słonik