Aktualności

Złodziej wpadł, bo za szybko uciekał. Ma sporo na sumieniu

Data publikacji 17.09.2025

Mężczyzna zatankował do zbiornika auta paliwo i odjechał bez płacenia. Ruszył tak szybko, że po kilkuset metrach został zatrzymany przez patrol za przekroczenie prędkości. Mężczyzna czeka na zarzuty, bo na sumieniu miał zdecydowanie więcej.

Funkcjonariusze gorzowskiej drogówki we wtorek (16 września) po godzinie 10 kontrolowali prędkość na ulicy Kasprzaka. Policjanci w pewnym momencie musieli zatrzymać na rozmowę kierowcę audi, bo ten jechał za szybko o prawie 40 kilometrów na godzinę i bez świateł. Okazało się, że jest sporo uwag do kierującego i jego pojazdu. Od mężczyzny policjanci wyczuli alkohol, a badanie alkomatem potwierdziło, że jest pod jego wpływem. 49-latek w swoim organizmie miał prawie pól promila i zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Audi nie miało przeglądu technicznego, więc właściciel stracił dowód rejestracyjny. Okazało się, że tablice rejestracyjne nie są od tego auta. Jakby tego było mało, w trakcie kontroli dyżurny podał komunikat o kradzieży paliwa za 350 złotych ze stacji przy ulicy Kasprzaka, do której doszło kilka chwil wcześniej. Okazało się, że podejrzany jest już w radiowozie ruchu drogowego.

Mężczyzna został zatrzymany, a auto odholowane. Za drogowe wykroczenia został ukarany mandatem karnym w wysokości 1800 złotych,a za kradzież paliwa sporządzono wniosek o ukaranie do sądu. 49-latek może też usłyszeć zarzuty za używanie cudzej tablicy rejestracyjnej, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

 

nadkomisarz Grzegorz Jaroszewicz

Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim

Powrót na górę strony