Uważajmy na rusztowaniach
Do zielonogórskiego szpitala trafił mężczyzna, po tym jak spadł z 8-metrowego rusztowania. Do wypadku doszło w Gubinie przy ulicy Żymierskiego.
Poszkodowany, to 34-letni mężczyzna mieszkaniec Gubina. Do zdarzenia doszło wczoraj, 2 października około godziny 14-tej. 34-latek chciał wejść na dach, żeby zamotować drabinkę kominiarską.
Policjanci z powiatu krośnieńskiego przypominają, że roboty na rusztowaniach zaliczają się do prac szczególnie niebezpiecznych. Sprawdzenie, czy rusztowanie zostało zmontowane bezpiecznie, i czy z właściwych elementów, to obowiązek kierownika budowy. To on podpisuje się pod protokołem odbioru rusztowania do eksploatacji, biorąc tym samym odpowiedzialność za pracowników, którzy będą je użytkować.
Szacuje się, że w Polsce, w budownictwie zatrudnionych jest blisko 500 tysięcy osób. Nawet przy założeniu, że tylko połowa z nich użytkuje rusztowania, i tak otrzymujemy ogromną liczbę ludzi pracujących w strefie prac wykonywanych na wysokości, a więc w najbardziej narażonych na wypadki w obszarze budownictwa.
Jedną z ważnych przyczyn jest z pewnością tymczasowy charakter rusztowań, przez co do ich montażu i jakości eksploatacji przywiązuje się mniejszą wagę, niż ma to miejsce w przypadku stałych obiektów budowlanych. Rusztowania wznosi się na potrzeby realizacji określonych procesów budowlanych. Po ich zakończeniu, konstrukcje te są demontowane. Stosunkowo krótki czas eksploatacji rusztowań sprawia, że są one traktowane „po macoszemu”, co w konsekwencji prowadzi do akceptacji większego ryzyka w zakresie bezpieczeństwa konstrukcji i bezpieczeństwa pracy. Na ogromną liczbę wypadków przy pracach na rusztowaniach ma wpływ wiele czynników.
Drugą istotną przyczyną dużej liczby wypadków na rusztowaniach są niskie kompetencje osób odpowiedzialnych za ich prawidłową budowę i eksploatację. W dużej mierze winny jest temu system kształcenia w zakresie bezpiecznego montażu, demontażu i eksploatacji rusztowań, a właściwie - brak tego systemu.
sierż. sztab. Mariusz Grycan
KPP Krosno Odrz.