Chciała pomóc córce, przekazała oszustom swoje oszczędności
Mieszkanka powiatu krośnieńskiego myśląc, że pomaga córce i przekazała oszustom ponad 12 tysięcy złotych. Była to kwota na odszkodowanie, za potrącenie matki z dzieckiem, które w ciężkim stanie leżą w szpitalu. O tym, że została oszukana, kobieta zorientowała się dopiero po rozmowie z córką. Apelujemy o zachowanie ostrożność, niewpuszczanie obcych do domu i nieprzekazywanie żadnych pieniędzy osobom nieznanym.
W środę (18 czerwca) mieszkanka powiatu krośnieńskiego odebrała telefon, od mężczyzny podającego się za pełnomocnika adwokata poinformował ją o wypadku spowodowanym przez jej córkę. Miała ona potrącić matkę z dzieckiem, które teraz w ciężkim stanie przebywają w szpitalu. Kobieta w ramach odszkodowania miała zapłacić 200 tysięcy złotych. Ponieważ nie posiadała takich pieniędzy, mężczyzna zażądał od niej złota lub innych wartościowych rzeczy. Ostatecznie kobieta była w stanie przekazać 12,5 tysiąca złotych, które miał od niej odebrać pomocnik. Gdy przyszedł pod wskazany przez nią adres, kobieta przekazała mu w kopercie umówioną kwotę. Miała nikogo o tym fakcie nie informować, co też zrobiła. Po kilkudziesięciu minutach ponownie otrzymała od tego mężczyzny telefon i została poinformowana, że jest on na Policji, przeliczył pieniądze i sprawa jest załatwiona. W tle słyszała również kobiecy głos, podający się za jej córkę, który potwierdził słowa mężczyzny, a także poinformował ją, że zostanie wypuszczona. O tym, że mieszkanka powiatu została oszukana, zorientowała się dopiero wtedy, gdy porozmawiała z córką na temat tego zdarzenia.
Powyższa sytuacja pokazuje, że oszuści nadal wykorzystują osoby starsze do swoich celów. Historie przedstawiane przez nich są bardzo różne. Jak może wyglądać ich sposób działania, przestawiamy poniżej:
- Ofiarami najczęściej padają osoby starsze, które posiadają jeszcze telefony stacjonarne;
- Nie ma reguły co do dzwoniącego, może to być zarówno kobieta, jak i mężczyzna podający się za członka rodziny, policjanta, adwokata, czy też przedstawiciela firmy, banku. Dlatego NIGDY nie działaj pod wpływem emocji, ZAWSZE zweryfikuj usłyszaną historię i zadzwoń bezpośrednio do swojego krewnego, aby to sprawdzić;
- Usłyszmy różnego rodzaju historie. ZAWSZE jednak rozwiązaniem przedstawionego problemu są pieniądze, które musimy przekazać bardzo szybko. NIE DAJ SIĘ NABRAĆ. Jeśli rozmówca podaje się za policjanta, wiedz, że Policja NIGDY nie żąda przekazania pieniędzy, nie proponuje zabezpieczenia oszczędności oraz nie angażuje obywateli w prowadzone sprawy;
- Będziemy zapewniani o uczciwości rozmówcy, będzie on także próbował wyciągać od nas różnego rodzaju informacje tylko po to, by je później wykorzystać podczas rozmowy do uwiarygodnienia swojej historii. Dlatego, jeśli nie wiemy z kim mamy do czynienia, nie podajemy żadnych danych. Każda nasza wątpliwość, to sygnał, że możemy być potencjalną ofiarą;
- Możemy od razu usłyszeć zapytanie ile mamy pieniędzy w domu, czy też na koncie bankowym, ale nie jest to regułą i kwota może zostać określona od razu. Dlatego NIGDY nie przyznajemy się do sumy, jaką posiadamy;
- Dla oszusta ważne jest to, abyśmy byli sami w domu, dlatego NIGDY nie należy informować rozmówcy o tym fakcie. Jeśli już będzie wiedział, że ktoś jest z nami, wówczas zrobi wszystko by „pozbyć się” tej osoby z naszego domu. Robi to z myślą o własnym bezpieczeństwie;
- Zostaniemy poinformowani, że w imieniu członka rodziny, za którego się podaje, przyjdzie osoba, której mamy przekazać ustaloną sumę pieniędzy. To kolejny sygnał o oszustwie; dlatego NIGDY nie wpuszczamy obcych do domu i NIE PRZEKAZUJEMY im pieniędzy.
- Możemy też zostać poproszeni o zachowanie dyskrecji i nieinformowanie innych osób o problemie. Oszuści w ten sposób zyskują na czasie i zdążą uciec z naszymi pieniędzmi; Dlatego, gdy ktoś do Ciebie dzwoni w sprawie przekazania pieniędzy, koniecznie powiadom Policję, dzwoniąc pod numer 112.
komisarz Justyna Kulka
Komenda Powiatowa Policji w Krośnie Odrzańskim