Szereg drogowych wykroczeń w czasie jednej kontroli
Dzielnicowy z Ośna Lubuskiego (powiat słubicki) zatrzymał 36-letniego kierowcę nissana, który wsiadł za „kółko” nie mając uprawnień. Samochód, którym jechał nie posiadał również aktualnych badań technicznych. Dodatkowo mężczyzna miał prawie pół promila alkoholu w organizmie i nie zapiął pasów. Przewoził 14 letniego syna, który też nie korzystał z obowiązujących pasów bezpieczeństwa.
W środę (14 maja) dzielnicowy z Ośna Lubuskiego w czasie obchodu swojego rejonu służbowego zauważył znane mu auto marki Nissan Micra. Za kierownicą siedział znany mu mężczyzna, który jak się okazało, nie posiadał uprawnień do kierowania. Dzielnicowy doskonale wiedząc o jego innych przewinieniach, zatrzymał go do kontroli. Kierującym osobówką był 36-letni mieszkaniec powiatu słubickiego. Po sprawdzeniu pojazdu w policyjnych bazach okazało się, że nie miał aktualnych badań technicznych. Dodatkowo mężczyzna przewoził 14-letniego syna. Obaj nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. W trakcie wykonywanych czynności okazało się, że w organizmie mężczyzny jest prawie pół promila alkoholu. 36-latek w rozmowie z funkcjonariuszem w żaden sposób nie próbował usprawiedliwić swojego nieodpowiedzialnego zachowania.
Teraz odpowie za popełnione wykroczenia oraz za kierowanie pojazdem po użyciu alkoholu, nie posiadając wymaganych uprawnień. W tej sytuacji sąd może orzec grzywnę nawet do 30 tysięcy złotych oraz obligatoryjnie zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do nawet 3 lat.
starszy aspirant Ewa Murmyło
Komenda Powiatowa Policji w Słubicach