xStrona używa plików cookies, aby ułatwić Tobie korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Aktualności

Dzielnicowi znaleźli i zlikwidowali plantację marihuany

Data publikacji 28.03.2025

Czujność i doskonałe rozpoznanie w terenie doprowadziło do kolejnego sukcesu zielonogórskich dzielnicowych z I Komisariatu Policji w Zielonej Górze. Funkcjonariusze odnaleźli plantację ziela konopi, gdzie znajdowało się kilkadziesiąt roślin w różnym stadium wzrostu. Do sprawy zatrzymany został 40-letni mężczyzna, który usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 20 lat pozbawienia wolności.

Dzielnicowi to policjanci, którzy muszą mieć doskonałe rozpoznanie podległego im terenu, bo od tego w znacznym stopniu zależy ich skuteczność w zwalczaniu przestępczości. Swój profesjonalizm udowodnili dzielnicowi, którzy udali się na interwencję na jedno z zielonogórskich osiedli. Po wejściu do mieszkania ich uwagę zwróciła charakterystyczna woń marihuany, dlatego postanowili to sprawdzić. Gdy okazało się, że w pomieszczeniu są znaczne ilości środków odurzających, powiadomili policjantów specjalizujących się w zwalczaniu przestępczości narkotykowej.

Mundurowi podczas przeszukania u zatrzymanego mężczyzny znaleźli duże ilości suszu ziela konopi — ponad 80 sztuk donic i wiader, w których znajdowały się krzewy marihuany w różnej fazie rozwoju i wysokości, ścięte krzewy konopi częściowo wysuszone, oraz łodygi konopi.

Działania zielonogórskich policjantów doprowadziły do zatrzymania na gorącym uczynku 40-latka, który usłyszał zarzuty za wytwarzanie znacznej ilości środków odurzających przy zastosowaniu specjalistycznego sprzętu i przyrządów. Teraz podejrzanemu mężczyźnie grozi karze pozbawienia wolności od lat 3 do 20 lat.

 

podinspektor Małgorzata Stanisławska
Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze

Powrót na górę strony