Nie ignoruj zielonej strzałki
Właściwa interpretacja na sygnalizatorze zielonej strzałki znika wśród kierowców wraz ze zdanym egzaminem na prawo jazdy. Zachowanie zmotoryzowanych w tej sytuacji sprawdzali w czwartek /25 września/ policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. Wnioski? Zdecydowana większość kierowców źle rozumiała sygnał sygnalizatora lub z premedytacją łamała przepisy nie zatrzymując się, aby upewnić się czy na skrzyżowaniu nie znajdują się inne pojazdy lub piesi.
Zielona strzałka oznacza warunkowe pozwolenie na wjazd za sygnalizator. Należy jednak pamiętać, że trzeba ustąpić pierwszeństwa wszystkim innym uczestnikom ruchu. Zielona strzałka to przede wszystkim największe zagrożenie dla pieszych, którzy w tym czasie mają światło zielone, bezwarunkowo zezwalające im na przejście przez jezdnię. Jeśli w takim momencie kierujący zignoruje konieczność zatrzymania się przed strzałką, konsekwencje bardzo łatwo sobie wyobrazić. Zatrzymanie się konieczne jest również dlatego, że osoby te mogą być zasłonięte przez inne pojazdy np. te stojące obok, na pasie ruchu na wprost lub w lewo. Kontynuacja jazdy możliwa jest dopiero wówczas, gdy kierowca upewni się, że jego manewr nie stworzy zagrożenia dla innych uczestników ruchu.
Dlatego warto pamiętać o innych uczestnikach ruchu drogowego. Że na drodze nie jesteśmy sami. Szczególnie pieszych, którzy w przypadku potrąceń odnoszą dużo bardziej poważne obrażenia niż zmotoryzowani. Wielu kierowców, którzy zostają w takich sytuacjach zatrzymywani do kontroli nie zdaje sobie widać sprawy jakie zagrożenie niesie ich jazda. Policjantom tłumaczą, że nie było konieczności hamowania i że widzieli innych uczestników ruchu drogowego na całym skrzyżowaniu, kontrolując całą sytuację.
Ale nie tylko piesi są narażeni w przypadku łamania tego przepisu. To także zagrożenie dla innych pojazdów, którzy wjeżdżają przepisowo z innej strony skrzyżowania na zielonym świetle. Dochodzi wówczas do kolizji czołowo – bocznych. Zachowanie kierowców w tej sytuacji kontrolowali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. Ale wielu z nich jadąc Aleją 11 listopada przed skrętem w ul. Jancarza nie zatrzymywało się przy zielonej strzałce, kiedy na sygnalizatorze było światło czerwone. Niektórzy nie próbowali nawet zwalniać. Efekt? Podczas kilku godzin policjanci zatrzymali blisko 40 kierowców. Na nich też zostały nałożone mandaty karne. Taryfikator w tej sytuacji przewiduje 100 złotych i jeden punkt karny. Policjanci zapowiadają więcej takich działań. W trosce o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego, monitorować będą także inne miejsca w Gorzowie i drogach regionu.
W przedstawionym problemie mowa o sygnalizatorze S-2, który w przepisach szczegółowych jest definiowany w następujący sposób:
4.2.2. Sygnał dopuszczający skręcanie w kierunku wskazanym strzałką. Oprócz sygnałów ogólnych oraz kierunkowych na skrzyżowaniu stosuje się sygnał dopuszczający skręcanie w kierunku wskazanym strzałką, w postaci sygnału czerwonego ogólnego i zielonej strzałki skierowanej w lewo lub w prawo, nadawany przez sygnalizator S-2. Sygnał ten zezwala na ruch w najbliższą drogę na skrzyżowaniu w kierunku wskazanym strzałką, po zatrzymaniu się przed sygnalizatorem. Sygnał dopuszczający skręcanie w kierunku wskazanym strzałką może być nadawany jednokrotnie lub wielokrotnie podczas nadawania sygnału czerwonego, przy czym nie dopuszcza się nadawania go w trakcie nadawania sygnału żółtego. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (Dz. U. Nr 220, poz. 2181).
źródło: kom. Marcin Maludy
Zespół Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.