Kontynuujemy poszukiwania zaginionego 14-latka
W piątek /13 czerwca/ nad ranem policjanci kontynuowali działania związane z odnalezieniem 14-latka, który wczoraj znalazł się w nurcie rzeki Warta w Starym Polichnie. W czynnościach tych uczestniczą policjanci oraz funkcjonariusze Straży Pożarnej.
Na miejscu czynności swe prowadzą siły policyjne oraz funkcjonariusze Straży Pożarnej. Policjanci rozszerzyli teren poszukiwań. W akcji poszukiwawczej biorą udział przewodnicy z psami. Dodatkowo policjanci przeczesują wody Warty poruszając się wzdłuż jej brzegu motorówką. W zdarzeniu wykorzystywana jest też specjalistyczny sprzęt, który pozwala na przeszukiwanie rzek czy jezior.
W czwartek, około godziny 18, w zdradliwym nurcie znalazł się 14-latek, który wraz z bratem i kolegami przyszedł tu by się ochłodzić. Chłopcy zbliżyli się do wody w miejscu, w którym nie ma żadnego kąpieliska. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nastolatek wszedł do rzeki a następnie został porwany przez jej prąd. Warta w tym miejscu zdaje się zwalniać bieg, jednak przy tzw. główkach występują niebezpieczne wiry.
Działania ratowników trwały do godziny 22. W tym czasie przeczesano nabrzeża oraz sprawdzono zakola. Czynności te nie pozwoliły ani na odnalezienie chłopca, ani na wiarygodne potwierdzenie, że doszło do utonięcia. Relacje świadków wskazują jednak, że możemy mieć do czynienia z takim właśnie scenariuszem. Krótko po otrzymaniu informacji o zdarzeniu na miejsce prowadzonych działań skierowany został policyjny psycholog. Specjalista w rozmowie z rodziną nastolatka starał się udzielić niezbędnej w takich sytuacjach pomocy i wsparcia.
Od początku tego roku w województwie lubuskim utonęło 5 osób. W roku 2013 ofiar wody było 15. W latach 2012 i 2011 odnotowano po 20 podobnych przypadków.