Wjechał w stację, stracił uprawnienia
Stacja benzynowa znajdująca się przy ul. Grobla w tym miesiącu uszkodzona została już po raz drugi. Tym razem kierowca mercedesa nie opanował samochodu i wypadł z drogi stwarzając zagrożenie dla pieszych i innych kierujących.
Gorzowianin w niedzielne popołudnie jechał mercedesem, wraz z pasażerką, ulicą Grobla w stronę Mostu Staromiejskiego. Tuż przed godziną 15 na łuku drogi nie opanował samochodu, uderzył w krawężnik, a następnie wjechał na pas zieleni. Nie mając kontroli nad pojazdem ściął znak i uderzył w stojący na stacji samochód. Uszkodzeniu uległa także osłona zbiornika z gazem i słup oświetleniowy. Jazda 45-latka spowodowała zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, dlatego policjanci na miejscu zatrzymali mu uprawnienia do kierowania i sprawę przekazali do sądu. Tam rozstrzygnie się, kiedy mężczyzna będzie mógł ponownie kierować autem.
Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Nie trudno się jednak domyślić, co by się stało gdyby akurat w tym czasie i miejscu spacerowała rodzina. Znajdująca się tam ścieżka rowerowa powoduje, że ul. Grobla jest często uczęszczana przez cyklistów.
Policjanci regularnie prowadzą kontrole prędkości w obszarze zabudowanym, bowiem kierowcy mając do dyspozycji odcinek drogi w dobrym stanie pozwalają sobie na zbyt wiele. Dwukrotne uszkodzenie stacji paliw potwierdza, że należy studzić zapały kierowców. Kontrole policjantów mają także uświadomić, że na drodze nie jesteśmy sami, a nieopanowanie samochodu w centrum miasta i wjechanie na chodnik może spowodować potrącenie spacerujących tam osób. W takim zderzeniu pieszy nie będzie miał dużych szans.
st. post. Grzegorz Jaroszewicz
Zespół Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.