Policjanci zaopiekowali się potrąconym kozłem sarny – rannemu zwierzęciu już nic nie zagraża
Kozioł sarny wbiegł na ulicę wprost pod koła jadących samochodów. Kierujący pojazdem, który uderzył zwierzę, odjechał z miejsca zdarzenia zostawiając je w rowie. Okazało się, że kozioł sarny odniósł poważne obrażenia i potrzebował pilnej pomocy. Słubiccy policjanci zaopiekowali się nim i zawiadomili od razu lekarza weterynarii. Potrącone zwierzę zostało zabrane pod opieką specjalisty.
Policjanci słubickiej komendy zostali wezwani do nietypowego zdarzenia drogowego, do którego doszło na trasie W-131 (relacja Drzecin – Górzyca). Kiedy przyjechali na miejsce okazało się, że doszło do potrącenia kozła sarny, a sprawca odjechał z miejsca pozostawiając go w rowie. Jak ustalili funkcjonariusze, zwierzak wybiegł na ulicę wprost pod koła nadjeżdżających samochodów. Jeden z kierujących potrącił zwierzynę i szybko odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci zobaczyli, że kozioł sarny prawdopodobnie ma poważne obrażenia racic, jest wyczerpany i pilnie potrzebuje pomocy. Z uwagi na wysokie temperatury, mundurowi widząc wyczerpane zwierzę leżące w rowie „zrobili cień” stawiając radiowóz tuż przed rowem. Funkcjonariusze zorganizowali również pojemnik z wodą dla zwierzęcia i opiekowali się nim do czasu przyjazdu lekarza specjalisty. Zwierzę trafiło pod opiekę lekarza weterynarii w Rzepinie, gdzie została mu udzielona specjalistyczna pomoc.
Warto pamiętać, że gdy widzimy rannego zwierzę, które ma obrażenia lub problemy z poruszaniem, należy powiadomić służby weterynaryjne lub organizację zajmującą się ochroną dzikich zwierząt. Jeśli nie mamy dostępu do takich informacji, można zgłosić sprawę policji, która powiadomi właściwe służby.
starszy aspirant Ewa Murmyło
Komenda Powiatowa Policji w Słubicach