Kolejny cios w złodziei samochodów
Praca gorzowskich policjantów po raz kolejny doprowadziła do zatrzymania osób zajmujących się kradzieżami samochodów. Tym razem w ich ręce wpadli mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego, którzy przed kilkoma dniami z ul. Szwoleżerów ukradli VW Sharana o wartości 35 tysięcy złotych.
O skuteczności gorzowskich policjantów na co dzień zajmujących się zwalczaniem tego typu przestępczości informowaliśmy na początku października. Wtedy to śledczy badając sprawę licznych kradzieży pojazdów wpadli na trop trzech mężczyzn. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na ich zatrzymanie i przedstawienie im zarzutów związanych z włamaniami i kradzieżami samochodów. Większość z utraconych pojazdów została przez policjantów odzyskana.
Tym razem chodzi o zdarzenie, które miało miejsce z 8/9 października przy ul. Szwoleżerów w Gorzowie Wlkp. Zaparkowany właśnie tam na parkingu niestrzeżonym VW Sharan zniknął bez śladu. Jego właściciel o kradzieży powiadomił gorzowskich policjantów następnego dnia. Od tego czasu w odzyskanie skradzionego pojazdu włączyli się policjanci, którzy w rozpoznawaniu grup przestępczych zajmujących się kradzieżami samochodów znają się najlepiej. Ich zaangażowanie połączone z doświadczeniem zaowocowało po raz kolejny. Wstępne typowania, połączone z analizą zbieranych informacji pozwoliły na przeprowadzenie dynamicznej akcji już następnego dnia po kradzieży. Choć ta przeprowadzona została na terenie województwa zachodniopomorskiego. W Dębnie, bo ustalenia policjantów wskazywały na to właśnie miasto, na jednej z posesji gorzowscy policjanci odnaleźli skradzione wcześniej auto, zatrzymując znajdujących się przy nim trzech mężczyzn. Ci posiadali przy sobie łamaki i inne przedmioty służące do kradzieży aut. Zatrzymaniem byli kompletnie zaskoczeni.
Cała trójka pochodzi właśnie z Dębna. To osoby, w wieku 27, 29 i 36 lat, dobrze znane policjantom. Za podobne przestępstwa byli już karani. Wszyscy usłyszeli zarzuty związane z kradzieżą z włamaniem. Za tego typu przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Kara ta może zostać zwiększona dla 29 latka, bowiem działał od w warunkach recydywy. Za podobne przestępstwa odbył już 8-miesięczny areszt na przełomie 2008 i 2009 roku. Istnieje również uzasadnione przypuszczenie, że w chwili zatrzymania znajdował się pod wpływem narkotyków.
Z kolei jego 27-letni kolega, decyzją Sądu Rejonowego w Gorzowie Wlkp. najbliższy miesiąc spędzi w areszcie. Sprawa nadzorowana jest przez Prokuraturę Rejonową w Gorzowie Wlkp.
Opracował: podkom. Marcin Maludy
Zespół Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.