Twierdzili, że karmią kaczki
Cierpliwość i doświadczenie, jakimi wykazali się gorzowscy policjanci skutkowała zatrzymaniem dwóch sprawców kradzieży na gorącym uczynku.
Zainteresowanie policjantów z patrolu przykuło dwóch mężczyzn, którzy w gorzowskim parku róż, co chwilę schodzili po skarpie nad staw. Gdy funkcjonariusze podchodzili w ich kierunku, ci siedzieli już na ławce. W trakcie legitymowania mężczyźni upierali się, że schodzili w kierunku stawu by karmić kaczki. Sprawdzenie ich tożsamości i zweryfikowanie w policyjnym systemie nie dawało powodów do dalszych czynności, wobec czego policjanci odstąpili od interwencji. Ale tylko pozornie. Nadal obserwowali nietypowe zachowanie miłośników kaczek z odległości kilkuset metrów.
Po 10 minutach zauważyli, jak wcześniej legitymowani mężczyźni wchodzą do stawu i coś z niego wynoszą. Ponowna interwencja wyjaśniła wszystko. Zamiast karmić kaczki, wynosili z wody pręty z umocowań konstrukcyjnych ogrodzenia parku. Kilka metrów dalej leżał worek, w którym zdążyli już złożyć niemal 30 tych elementów. Teraz sprawcy w wieku 32, i 38 lat odpowiedzą za kradzież.