Poznajcie Suzę – nowego psa w zielonogórskiej komendzie
Zielonogórski Zespół Przewodników Psów Służbowych przywitał w swoich szeregach wyjątkowego psa – pierwszego w województwie wyszkolonego do wyszukiwania zapachu ludzkich zwłok. Suza – to suczka rasy Pointer należącej do grupy wyżłów – właśnie wróciła ze szkolenia wraz ze swoim przewodnikiem - aspirantem Janem Maławskim.
W szeregach policyjnych służy wiele różnych psów, najwięcej jest oczywiście psów patrolowo-tropiących, są psy wyszkolone do wyszukiwania zapachu materiałów wybuchowych, są psy wyszukujące zapach narkotyków oraz właśnie psy wyszkolone do wyszukiwania zapachu ludzkich zwłok. W zielonogórskim Zespole Przewodników Psów Służbowych, który liczy 14 czworonożnych funkcjonariuszy oraz ich siedmioro przewodników po raz pierwszy mamy psa o tej specjalności.
Suza – oficjalne imię służbowe to „Sosna” – to pies nietypowej rasy dotychczas nie wykorzystywanej w Polskiej Policji. Jednak Pointer, jako rasa wyżłów, czyli psów myśliwskich, charakteryzuje się bardzo dobrym węchem oraz umiejętnościami dobrej współpracy ze swoim opiekunem. Jej wyszkolenie w kierunku wyszukiwania zapachu ludzkich zwłok to więc najlepszy wybór. Grupa przewodników oraz psów służbowych wyszkolonych do wyszukiwania zapachu ludzkich zwłok ma swoje szczególne motto „Aby przeszli na drugą stronę”, umieszczone na naszywkach na mundury policjantów oraz szelkach psów. Naszywka w swojej symbolice odwołuje się do mitycznego Charona, który przewoził zmarłych na „drugą stronę”. To jest właśnie cel pracy tych szczególnych psów – pomoc w zakończeniu spraw i udzielenie odpowiedzi rodzinie oraz śledczym co stało się z poszukiwaną osobą.
Suza bardzo dobrze pracowała podczas szkolenia w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach i zdawała wszystkie wymagane testy. Oczywiście szkolenie policyjnego psa nie kończy się wraz z wyjazdem z Sułkowic – przewodnicy przez cały czas służby swoich czworonożnych podopiecznych szkolą je regularnie. Aspirant Jan Maławski, który jest doświadczonym przewodnikiem, bardzo polubił swoją nową podopieczną, a Suza jak widać na zdjęciach wpatrzona jest w swojego przewodnika jak w obraz. Suza bardzo lubi przysmaczki, a za „paróweczkę – jak mówi ze śmiechem jej przewodnik - zrobi wszystko”. Suczka jest bardzo przyjazna i wesoła, lubi być głaskana i adorowana i wtedy „przylepia się” na dłużej. Suza ma bardzo dobry węch i lubi pracować swoim nosem – wie, że za odnalezienie obiektu będzie nagroda – przysmak albo zabawa z przewodnikiem.
Serdecznie życzymy, żeby Suza wykorzystywała swój wyjątkowy węch jedynie do ćwiczeń, zabaw i treningów. Obyśmy w naszym województwie mieli jak najmniej tych trudnych spraw kryminalnych kiedy trzeba kogoś „przeprowadzić na dugą stronę”.
podinspektor Małgorzata Barska
Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze