Policjanci dotarli na czas
To już kolejna sytuacja, w której swój profesjonalizm wykazuje Oficer Dyżurny gorzowskiej Komendy. Dzięki szybkim i przemyślanym decyzjom dwoje gorzowian otrzymało pomoc na czas.
Informacji o oficerach dyżurnych gorzowskiej Komendy, którzy swoimi działaniami przyczynili się do uratowania życia, w ciągu ostatnich kilku tygodni było kilka. Nie wszystkie jednak ujrzały światło dzienne. A przecież jest to niewzykle istotne, ponieważ nie ma wyższej wartości niż ludzkie życie.
Wczoraj /8 stycznia 2013 roku/ tuż przed północą z oficerem Dyżurnym gorzowskiej Policji skontaktował się dyspozytor Pogotowia Ratunkowego z informacją, że na ich numer zadzwonił mężczyzna, który stwierdził, że nie widząc sensu życia najadł się tabletek. Po tej krótkiej informacji rozłączył się, nie podając swojej tożsamości oraz danych adresowych.
Jak zwykle w takich chwilach niezbędne jest połączenie kilku czynności i zachowań, które dadzą skuteczne i szczęśliwe rozwiązanie. Dyżurny zaczął szybko działać. W toku wykonywanych czynności okazało się, że wcześniej ten mężczyzna dzwonił już na pogotowie twierdząc, że jego konkubina potrzebuje pomocy. Ona również miała zażyć wielu tabletek. Jak się okazało kobieta ta trafiła już pod opiekę lekarzy, jednak oddaliła się ze szpitala jeszcze przed udzieleniem jej pomocy.
Uruchomiona przez dyżurnego procedura pozwoliła najpierw na zlokalizowanie i odnalezienie potrzebującej kobiety, a później na dotarcie do proszącego o pomoc mężczyzny. Szybkie połączenie właściwych czynności przez gorzowskich policjantów już po niespełna godzinie pozwoliło na ujawnienie dwójki potrzebujących pomocy. Wpierw policjanci dotarli do kobiety, a po kilku minutach przybyli już z pomocą do mężczyzny i przekazali ich w ręce medyków.
Sytuacja ta po raz kolejny ukazuje szczęśliwy finał. Ten jednak niebyły możliwy, gdyby nie właściwa praca Oficera Dyżurnego, który wykazał się dużym profesjonalizmem.
źródło: podkom. Marcin Maludy
Zespół Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.