Internetowi oszuści czyhają na twoje oszczędności. Zachowaj czujność!
70-letnia kobieta zdecydowała się po obejrzeniu reklamy na jednym z portali społecznościowych zainwestować pieniądze. Atrakcyjna oferta okazała się być jednak pułapką. Wykonując kolejne polecenia z logowania, kobieta nieświadomie umożliwiła dostęp do swojego konta, przez co straciła 72 tysiące złotych. Pamiętajmy o zachowaniu bardzo szeroko idącej ostrożności podczas wszelkich działań w sieci. W szczególności, kiedy te wymagają udostępnienia naszych danych…
Telefony od wnuczków, policjantów, pracowników spółdzielni, lub z banków. Fałszywe „SMS” z linkiem informujące o koniecznej dopłacie za gaz, prąd, wodę, paczkę, którą dowieźć ma kurier. „Legend”, jakie wykorzystują przestępcy, jest bardzo dużo i powstaje ich z czasem coraz więcej. Dlatego tak ważnye jest, aby zachować szczególną ostrożność, by nie dać się oszukać. Jednym ze sposobów, które pojawiają się w ostatnim czasie, są oferty inwestycyjne, gdzie bardzo atrakcyjna oferta i przejrzyste zasady zachęcają ludzi do „wejścia w to!” Niestety wejście w link już samo może ściągnąć nam złośliwe oprogramowanie, ale by nie uchronił nas program zabezpieczający, przenosi nas na stronę łudząco podobną do istniejących. Następnie Instrukcja krok po kroku prowadzi nas, by „założyć konto” i „uwiarygodnić się” wyciąga od nas dane i nakłania do zalogowania do banku. Nasze dane, w szczególności te służące do zalogowania się do wrażliwych aplikacji, w tym na nasze konto w banku, są wykorzystywane i tracimy oszczędności, a nawet dochodzi do wzięcia na nas kredytów.
Dlatego należy pamiętać, aby zawsze przed podaniem jakichkolwiek danych weryfikować strony, sprawdzić w sieci, zadzwonić na znany nam z umów numer telefonu do banku, spółdzielni, instytucji sprzedających gaz czy prąd. Często to nasi najbliżsi mogą paść ofiarą takiej pułapki i oszuści, wykorzystując ich profile, wystawiają polecenia do programów inwestycyjnych lub wykorzystują ich komunikatory i rozsyłają niebezpieczne linki. Dlatego też albo nie otwieramy żadnych linków, albo potwierdzamy w rozmowie telefonicznej, czy to ta osoba nam go wysłała oraz co to za link.
aspirant Marcin Ruciński
Komenda Powiatowa Policji w Świebodzinie