Odpowiedzą za kradzież kabli
Dwaj nietrzeźwi gorzowianie zostali zatrzymani na gorącym uczynku po tym, jak wycinali przewody telekomunikacyjne na ul. Kostrzyńskiej w Gorzowie. Teraz muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną, która w przypadku kradzieży takich elementów może wynieść nawet 8 lat.
18 września 2012 roku dyżurny KMP Gorzów otrzymał telefoniczne zgłoszenie o dwóch podejrzanie kręcących się mężczyznach przy studzienkach telekomunikacyjnych przy ul. Kostrzyńskiej w Gorzowie Wlkp. Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowany został jeden z gorzowskich patroli. Podczas penetracji rejonu przy ul. Kostrzyńskiej funkcjonariusze gorzowskiego Sztabu Policji zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn.
Ci zajęci byli wycinaniem przewodów telekomunikacyjnych. Obaj gorzowianie w wieku 54 oraz 45 lat byli nietrzeźwi. Wtorkową noc spędzili w gorzowskiej komendzie. Wczoraj obydwaj usłyszeli zarzut z art. 254a kk. Za tego typu przestępstwo grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Młodszy mężczyzna działał w tzw. recydywie, co w jego przypadku będzie się wiązało z zaostrzoną sankcją.
Apelujemy o zdrowy rozsądek. Kradzież tego typu elementów wiąże się z niebezpieczeństwem narażenia innych osób na poważny uszczerbek na zdrowiu. Kradzieże elementów kolejowych może dobrowadzić nawet do katastrofy. O powadze tych zdarzeń świadczy również nowelizacja kodeksu karnego, który dziś rozróżnia kradzież tego rodzaju elementów od kradzieży powszechnej. Zwiększyła się również odpowiedzialność karna, której górna granica za to przestępstwo wynosi 8 lat.
Art. 254a. Kto zabiera, niszczy, uszkadza lub czyni niezdatnym do użytku element wchodzący w skład sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, ciepłowniczej, elektroenergetycznej, gazowej, telekomunikacyjnej albo linii kolejowej, tramwajowej lub trolejbusowej, powodując przez to zakłócenie działania całości lub części sieci albo linii, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.”