Zielonogórscy policyjni „poszukiwacze” skuteczni nie tylko na swoim terenie
Zatrzymywaniem osób poszukiwanych w swojej codziennej służbie zajmują się mundurowi wszystkich pionów zielonogórskiej Policji, ale rolę wiodącą odgrywają kryminalni z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób. To doświadczeni policjanci, którzy potrafią namierzyć i odnaleźć poszukiwanych w każdym miejscu naszego kraju, ale także poza granicami. Mają doświadczenie w zatrzymywaniu osób, które przed wymiarem sprawiedliwości ukrywają się nawet kilka lat.
Informacje o osobach poszukiwanych przekazywane są wszystkim policjantom, którzy mają obowiązek podczas policyjnych czynności podejmowanych wobec każdej osoby sprawdzać czy nie jest to osoba poszukiwana. Często podczas legitymowania lub kontroli drogowej okazuje się, że dana osoba figuruje w policyjnych systemach informatycznych właśnie jako osoba poszukiwana. Jednak najwięcej pracy w poszukiwania wkładają policjantki i policjanci z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób Wydziału Kryminalnego zielonogórskiej komendy. To często żmudna i drobiazgowa praca, wykorzystująca wszelkie dostępne źródła informacji o poszukiwanej osobie. Często to również wyjazdy w inne części Polski, współpraca z jednostkami policji z innych powiatów i województw, z policją niemiecką oraz innymi służbami krajowymi, a także służbami innych państw. Policjanci z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze prowadzą rocznie nawet kilkaset spraw poszukiwawczych. W ciągu roku kryminalni poszukują zwykle nawet kilkuset osób zaginionych, natomiast zdecydowaną większość spraw poszukiwawczych stanowią sytuacje, gdy osoby są poszukiwane na zlecenie sądów i prokuratur do prowadzonych postępowań lub do odbycia kary pozbawienia wolności. Aby poszukiwania i zatrzymania osób były skuteczne potrzebna jest zdobywana latami wiedza i doświadczenie, ale także ponadprzeciętne zaangażowanie samych policjantów. Tylko takie połączenie daje gwarancję sukcesu.
I o takim właśnie sukcesie możemy mówić w przypadku policjantów, którzy pojechali, żeby zatrzymać trzy osoby poszukiwane ukrywające się na terenie różnych powiatów województwa mazowieckiego. Gdy kryminalni ustalili, że w okolicach Warszawy ukrywają się osoby poszukiwane, w tym jedna od 10 lat, natychmiast podjęli decyzję o wyjeździe i zatrzymaniach. Pierwsza z osób została zatrzymana w poniedziałek (31 lipca) w godzinach porannych w Wołominie. To mężczyzna poszukiwany od kilku miesięcy listami gończymi za różnego rodzaju oszustwa. Miał do odbyci karę prawie trzech lat pozbawienia wolności. Po tym zatrzymaniu, w kilka godzin później, kilkadziesiąt kilometrów dalej, w Grójcu, doszło do kolejnego zatrzymania. Tym razem zatrzymana została kobieta, której poszukiwano za podżeganie do rozboju. Gdy zorientowała się, że do mieszkania weszli policjanci, próbowała się jeszcze ukryć, kładąc się za tapczanem. Zatrzymana kobieta trafiła do aresztu na dwa lata. Pomimo zmęczenia i kilkunastogodzinnej nieprzerwanej pracy przy dotychczasowych zatrzymaniach, kryminalni pokonali kolejne kilkadziesiąt kilometrów i udali się do Garwolina, gdzie zatrzymali kolejną osobę. Tym razem był to mężczyzna ukrywający się przed wymiarem sprawiedliwości za oszustwa i przywłaszczenia od prawie 10 lat. Najbliższe 17 miesięcy spędzi w zakładzie karnym. Podczas zatrzymań zielonogórscy policjanci otrzymali ogromną pomoc od funkcjonariuszy z poszczególnych jednostek, na których terenie działali, za co wszystkim tym policjantom należą się podziękowania.
podinspektor Małgorzata Stanisławska
Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze