Odpowie za kradzież rozbójniczą
Zielonogórscy polcianci zatrzymali sprawcę kradzieży rozbójniczej, który z jednej ze stacji paliw na terenie miasta wyniósł alkohol wart niecałe 30 zł. Teraz grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek wieczorem dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze został powiadomiony o zdarzeniu, do którego doszło na ul. Szosa Kisielińska. Zgłaszający poinformował, że nieznany mu mężczyzna wyszedł do sklepu na terenie stacji paliw i zabrał osiem piw, za które nie zapłacił. Gdy sprzedawca wybiegł za nim, ten próbował go uderzyć i groził, że go pobije. Sprzedawca powiadomił policję.
Przybyli na miejsce policjanci zauważyli na jednej z pobliskich uliczek mężczyznę odpowiadającego rysopisowi podanemu przez zgłaszającego. Przy zatrzymanym znaleźli dwa zabrane ze stacji czteropaki. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań. Okazało się, że to 30-letni Łukasz D., mieszkaniec Zielonej Góry. Badanie za zawartość alkoholu w organizmie wykazało, że miał ponad 2 promile. 30-latek jest znany policji był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa.
Po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do nawet 10 lat.
nadkom. Małgorzata Stanisławska
KMP Zielona Góra