Nie spodziewał się zatrzymania
Pewien 19-latek z Babimostu był zaskoczony wizytą policjantów z Sulechowa i zatrzymaniem, ponieważ przestępstwo, które popełnił miało miejsce dwa miesiące wcześniej.
Do zdarzenia doszło w listopadzie 2014 roku na jednej z ulic w Babimoście. Jak ustalili policjanci, grupa młodych osób będących po alkoholu idąc przez miasto głośno się zachowywała. W pewnym momencie jeden z mężczyzn, jak się później okazało 19-latek, chcąc prawdopodobnie zaimponować kolegom zaczął rozbijać szyby w zaparkowanych samochodach. Gdy ta „zabawa” mu się znudziła wybił jeszcze dodatkowo szybę w pobliskim kiosku. Po zdarzeniu wszyscy rozeszli się do domów. 19-latek wkrótce zapomniał o zdarzeniu, nie zapomniały jednak osoby poszkodowane, które zgłosiły sprawę Policji.
W wyniku podjętych czynności operacyjnych policjanci zaczęli ustalać okoliczności zdarzenia, a po pewnym czasie także po kolei docierać do osób, które tamtego wieczoru były jego świadkami. W związku z tym, że nie było świadków postronnych, policjanci musieli ustalić dane pozostałych młodych ludzi, którzy widzieli wybryki swojego kolegi. Działania te doprowadziły w końcu do wytypowania sprawcy. Policjanci ustalili, że winnym uszkodzenia szyby w kiosku, a także samochodów marki: opel, peugeot oraz polonez jest młody, 19-letni Maciej J. mieszkaniec Babimostu. 19-latek był zaskoczony zatrzymaniem, bo nie spodziewał się, że po takim czasie ktoś ustali, że to on był sprawcą uszkodzenia pojazdów i szyby w kiosku. Przyznał się do winy. Usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia, za co kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Chłopak nie był wcześniej notowany przez Policję.
źródło: nadkom. Małgorzata Stanisławska
KMP Zielona Góra