Aktualności

Uwaga na fałszywego wnuczka

Data publikacji 05.02.2015

Sulechowscy policjanci prowadzą sprawę oszustwa metodą „na wnuczka”. Oszust podał się za siostrzeńca i wyłudził prawie 34 tys. zł. Pokrzywdzona zorientowała się dopiero po dwóch tygodniach

Do komisariatu policji w Sulechowie zgłosiła się 57-letnia kobieta, mieszkanka Babimostu, która została oszukana metodą „na wnuczka”. Okazało się, że do zdarzenia doszło dwa tygodnie wcześniej, a kobieta zorientowała się dopiero teraz, bo zadzwoniła do siostrzeńca z zapytaniem o zwrot pożyczonych pieniędzy. Wtedy dowiedziała się, że siostrzeniec do niej nie dzwonił i nie prosił o pożyczkę. Jak ustalili policjanci, 22 stycznia po południu kobieta odebrała telefon stacjonarny. Była przekonana, że to dzwoni jej siostrzeniec przebywający aktualnie za granicą. Mężczyzna w słuchawce poprosił „ciocię” o pożyczkę na „okazyjny zakup” domu i przelanie pieniędzy za pomocą firmy specjalizującej się w szybkich przekazach pieniężnych. Kobieta zgodziła się. Oszust był tak bezczelny, że zamówił kobiecie taksówkę, którą przyjechała z Babimostu do Sulechowa, gdzie w jednym z banków podjęła pieniądza, a następnie dokonała przelewu na poczcie. Kobieta cały czas była w kontakcie telefonicznym z rzekomym „siostrzeńcem”, który po otrzymaniu pieniędzy powiedział, że suma jest niewystarczająca i kazał wypłacić kolejną kwotę, co też kobieta uczyniła. W sumie przelała oszustowi prawie 34 tys. zł. Niestety przed dokonaniem przelewu nie zadzwoniła i nie potwierdziła czy prawdziwy siostrzeniec rzeczywiście potrzebuje pożyczki. O tym, że padła ofiara oszusta dowiedziała się, po 2 tygodniach, kiedy zadzwoniła do siostrzeńca po zwrot pieniędzy.Policjanci przestrzegają po raz kolejny przed wpłacaniem pieniędzy na obce konta, przekazywaniem pieniędzy nieznanym osobom czy wysyłaniem przekazów pieniężnych zanim nie upewnimy się, że ktoś z rodziny naprawdę potrzebuje naszej pomocy finansowej. Pamiętajmy, że za każdym razem sposób działania sprawców jest podobny. Dzwonią podając się za kogoś z rodziny (najczęściej wnuczka lub siostrzeńca) i proszą o pożyczkę. Po pieniądze zwykle przysyłają „kolegę”, tłumacząc, że sami nie mogą przyjść lub proszą o przelanie na podane konto albo proszą o przesłanie pieniędzy za pośrednictwem firm specjalizujących się w szybkich przekazach pieniężnych.Pamiętajmy, że oszuści ogarnięci chęcią zdobycia pieniędzy nie cofną się przed żadnym sposobem ich uzyskania. Dlatego nie przekazujmy obcym pieniędzy ani nie przelewajmy ich na podane konta. Jeśli ktoś informuje  nas o jakimś wydarzeniu w rodzinie prosimy zadzwonić i potwierdzić taką informację. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast  poinformować policję.

Jeżeli odebrali Państwo podejrzany telefon z prośbą o pożyczkę, prosimy pamiętać o środkach ostrożności:

1.   Nie działać w pośpiechu i odłożyć termin udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
2.   Potwierdzić informację u innych członków rodziny. Nie przekazywać pieniędzy obcym osobom, ani nie przelewać pieniędzy na wskazane konto bankowe czy też za pośrednictwem firm specjalizujących się w szybkich przekazach pieniężnych.
3.   O każdym podejrzanym telefonie pilnie poinformować POLICJĘ – nr alarmowy 997

 

nadkom. Małgorzata Stanisławska
KMP Zielona Góra

  • Uwaga na fałszywego wnuczka
Powrót na górę strony