Rowerzystka kontra bus - niebezpieczne zdarzenie drogowe w oku kamery
O bardzo dużym „szczęściu w nieszczęściu” może mówić 17-letnia rowerzystka. Nastolatka poruszała się chodnikiem, a następnie, nie rozglądając się, wjechała na przejście dla pieszych wprost w bok busa. Skończyło się na strachu i stłuczeniach. Policjanci ustalili przebieg zdarzenia, w czym bardzo pomocne okazało się nagranie z gminnego monitoringu. Dało ono jasną odpowiedź, że w tym przypadku zawiniła cyklistka. Z całą pewnością we wtorkowym zdarzeniu zabrakło dwóch podstawowych elementów - znajomość przepisów oraz ostrożności na drodze.
Bardzo dużo i często piszemy o wzajemnym szacunku oraz ostrożności na drodze, w relacji pomiędzy kierowcami a niechronionymi uczestnikami ruchu. Robimy to, ponieważ wierzymy, że prewencja ma w tym zakresie ogromne znaczenie. Naszym celem jest docieranie z tym przekazem, do jak największej liczby osób. Czasami posługujemy się samą teorią, przedstawiając aktualne przepisy drogowe, innego razu – tak jak dziś, odwołujemy się do przykładów z życia wziętych. Wczoraj (14 marca), po godzinie 7.00 na ulicy Sikorskiego w Słońsku doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. 17-latka jechała rowerem do szkoły. Poruszała się chodnikiem, a następnie, nie rozglądając się, wjechała na przejście dla pieszych wprost w bok busa. Kierowca nawet nie poczuł, że doszło do uderzenia. Niczego nie świadomy pojechał dalej. Dziewczynka zadzwoniła do rodziców, którzy przyjechali na miejsce i wezwali służby. 17-latka została przetransportowana karetką do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim. Na szczęście, po jej przebadaniu okazało się, że prócz stłuczeń, nie odniosła poważniejszych obrażeń. Policjanci zajęli się ustaleniem przebiegu zdarzenia. Dotarli do kierowcy, który został przesłuchany. Bardzo pomocne okazało się zabezpieczone nagranie monitoringu. Dało ono jasną odpowiedź, kto zawinił. Sprawcą kolizji była dziewczynka. Dlaczego? Zgodnie z artykułem 26 punktem 3 podpunktem 3 Ustawy Prawo o ruchu drogowym, kierującemu rowerem zabrania się jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych. Monitoring pokazał również, że nastolatka praktycznie w ogóle nie obserwowała co dzieje się na drodze. Sprawa 17-latki przekazana została do sądu dla nieletnich, który zadecyduje o konsekwencjach jakie poniesie.
Czego zabrakło w tej sytuacji? Z całą pewnością dwóch podstawowych elementów – znajomość przepisów oraz ostrożności na drodze. Apelujemy, tym razem głównie do niechronionych uczestników ruchu drogowego – nawet jeśli macie Państwo pierwszeństwo na drodze, nie zwalnia to z myślenia! Przypominamy również kilka podstawowych kwestii, o których mówi kodeks drogowy:
Jest jeden wyjątek, w którym po przejściu dla pieszych może przejechać rowerzysta, dotyczy on dziecka w wieku do 10 lat. Taki cyklista według przepisów nadal jest bowiem pieszym.
Przy przejściach dla pieszych (ale nie tylko) często spotkać możemy krótkie przerywane pasy, jest to znak poziomy P-11 oznaczający przejazd dla rowerów.
Jadąc rowerem nie można poruszać się chodnikiem. Od tej zasady są jednak pewne wyjątki:
1. Gdy mamy pod opieką dziecko do 10 roku życia jadące rowerem.
2. Minimalna szerokość chodnika wynosi nie mniej niż 2 metry, a do tego znajduje się przy drodze, po której można jechać z prędkością większą niż 50 kilometrów na godzinie. Ponadto w tym miejscu nie są wydzielone drogi rowerowe ani osobny pas ruchu.
3. Gdy warunki pogodowe stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla rowerzystów jadących po drodze (na przykład ulewy, śnieg, silny wiatr, gęsta mgła, gołoledź).
sierżant sztabowy Klaudia Biernacka
Komenda Powiatowa Policji w Sulęcinie
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 4.36 MB)
Pliki do pobrania
-
Deskrypcja tekstowa filmu
11.79 KBDeskrypcja tekstowa filmu