Sprzedawał bilety na koncerty, których nigdy nie miał. 62-zarzuty dla 21-latka
Skierowaniem aktu oskarżenia do sądu zakończyła się sprawa 21-latka, który oszukał 62 osoby na łączną kwotę ponad 14 tysięcy złotych, oferując na sprzedaż bilety na koncerty oraz inne wydarzenia artystyczne, których nigdy nie posiadał. Swoją przestępczą działalność prowadził na terenie całej Polski, kontaktując się z pokrzywdzonymi za pomocą znanej platformy społecznościowej. Mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Sulęcińscy policjanci zajmujący się walką z przestępczością gospodarczą zajęli się sprawą 21-latka, który znalazł nielegalne źródło dochodu ze sprzedaży biletów na wydarzenia artystyczne, w tym na koncerty polskich i zagranicznych wykonawców. Oferował również sprzedaż dostępu do filmowych platform streamingowych. Cały szkopuł polegał jednak na tym, że mężczyzna nigdy nie posiadał wejściówek ani kodów dostępu. Jego modus operandi niemal zawsze wyglądał tak samo. W pierwszej kolejności sprawdzał gdzie i w jakich terminach na terenie Polski mają odbywać się wydarzenia artystyczne. W większości były to koncerty bardzo popularnych i lubianych gwiazd. Następnie dołączał do grup sprzedażowych na znanej platformie społecznościowej, gdzie zamieszczał ogłoszenia o sprzedaży wejściówek w atrakcyjnych cenach. Osoby zainteresowane zakupem zapraszał do rozmowy na prywatnym czacie, tam przesyłał pokrzywdzonym zrzuty ekranu lub zdjęcia biletów, które pobierał z sieci. Nabywcą podawał fałszywe dane, ale swój prawdziwy numer konta do wpłat. Niczego nie świadomi kupujący płacili za przedmiot, który w rzeczywistości nie istniał. Całą lawinę zdarzeń, zapoczątkowało jedno oficjalne zgłoszenie oszustwa. W toku podjętych czynności, kryminalni ustalili, że było ich znacznie więcej. Mundurowi dotarli do 62 pokrzywdzonych, którzy łącznie stracili ponad 14 tysięcy złotych. Działania funkcjonariuszy skutecznie ostudziły zapał młodego mężczyzny do nielegalnej formy zarobku. Usłyszał on dokładnie 62 zarzuty oszustwa. Stając przed wymiarem sprawiedliwości musi liczyć się poważnymi konsekwencjami, w tym karą nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
sierżant sztabowy Klaudia Biernacka
Komenda Powiatowa Policji w Sulęcinie