Aktualności

Złapany zaraz po włamaniu

Data publikacji 12.03.2014

Policjanci z Sulechowa w ubiegły weekend zatrzymali na gorącym uczynku 24-latka, który włamał się w Babimoście do sklepu i ukradł papierosy oraz alkohol. Przed włamaniem do sklepu włamał się także do miejskiej biblioteki. Prokurator Rejonowy w Świebodzinie zastosował wobec 24-latka dozór policyjny.

W ubiegły weekend w nocy z soboty na niedzielę (8/9 marca) Dyżurny Komisariatu Policji w Sulechowie otrzymał telefoniczne zgłoszenie o grupie głośnio zachowującej się młodzieży w Babimoście. Patrol policji został wysłany na miejsce. Po pewnym czasie jedna z mieszkanek Babimostu poinformowała o dziwnym hałasie w pobliżu sklepu spożywczego. Patrol natychmiast pojechał we wskazane miejsce, gdzie stwierdził wybitą szybę w drzwiach wejściowych.  Jeden ze świadków opisał strój mężczyzny widzianego w pobliżu sklepu.

 

Patrol sprawdził okolice miejsca zdarzenia, zauważył mężczyznę ubranego w opisany strój, który na widok radiowozu wyrzucił jakiś pakunek. Policjanci zatrzymali mężczyznę, sprawdzili też miejsce gdzie wyrzucił pakunek. Okazało się, że to torba z papierosami. Mężczyzna miał również zakrwawioną rękę. Zatrzymany, 24-letni mieszkaniec Babimostu, był pijany – miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

 

Kiedy 24-latek trzeźwiał w policyjnym areszcie Komisariat Policji w Sulechowie został powiadomiony o włamaniu tej samej nocy do biblioteki w Babimoście. Skradzione zostały dwie jednostki centralne komputera wartości 4000 złotych. Sulechowscy policjanci połączyli te dwa zdarzenia i przeszukali okolice miejsca zamieszkania zatrzymanego 24-latka. Rzeczywiście znaleźli skradzione urządzenia ukryte przy drodze do domu sprawcy. 24-latek usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem i przyznał się do winy. Prokurator Rejonowy w Świebodzinie zastosował wobec niego dozór policji. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

 

źródło: podinsp. Małgorzata Barska

KMP Zielona Góra

  • Złapany zaraz po włamaniu
Powrót na górę strony