Zaostrzone przepisy drogowe zastosowane w praktyce – młody kierowca „zgarnął” 21 punktów karnych i ponad 2 tysiące złotych mandatu
23-latek na własnej skórze przekonał się o dotkliwości znowelizowanych przepisów drogowych. Młody, bo niespełna roczny kierowca, w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 44 kilometry na godzinę i wyprzedzał inny pojazd na skrzyżowaniu. Pech chciał, że naocznym świadkiem jego szarży był patrol sulęcińskiej drogówki. Skończyło się mandatem karnym w wysokości 2200 złotych oraz 21 punktami karnymi, co oznacza, że funkcjonariusze automatycznie zobowiązani zostali do wnioskowania o sprawdzenie jego kwalifikacji.
Od 17 września 2022 roku na polskich drogach obowiązują znowelizowane (i z całą pewnością bardziej surowe) przepisy. Jak relacjonują policjanci, zdecydowana większość kierowców rzeczywiście „zwolniła” – to po pierwsze, po drugie zauważalny jest spadek wykroczeń przeciwko osobom pieszym. Niestety nie wszyscy wzięli sobie do serca dobre rady mundurowych, o tym, że piractwo drogowe po prostu się nie opłaca. W środę (5 września) sulęcińska drogówka kontrolowała prędkość w miejscowości Miechów, przez którą przejeżdżał, a tak właściwie pędził 23-latek. Kierowca skody śpieszył się tak bardzo, że postanowił wyprzedzić inny pojazd na skrzyżowaniu, przekraczając przy tym dozwoloną prędkość o 44 kilometry na godzinę. Pech chciał, że naocznymi świadkami jego wyczynów byli policjanci Wydziału Ruchu Drogowego. Podczas kontroli okazało się, że chłopak ma uprawnienia od niespełna roku. W takim przypadku limit punktów karnych wynosi 20. Jego szarżę na drodze mundurowi ocenili na 21 punktów karnych, co było jednoznaczne ze skierowaniem przez funkcjonraiuszy wniosku o sprawdzenie kwalifikacji kierowcy. Oznacza to, że aby móc dalej jeździć, młody kierowca ma dokładnie miesiąc na ponowne podejście do egzaminu na prawo jazdy, jeśli tego nie zrobi Starosta (lub w innym przypadku Prezydent Miasta) wyda decyzję administracyjną o cofnięciu uprawnień. To nie koniec konsekwencji dla 23-latka. Za popełnione wykroczenia drogowe został ukarany mandatem karnym w wysokości 2200 złotych.
Morał tej historii? Piractwo drogowe prócz tego, że jest skrajnie niebezpieczne, po prostu się nie opłaca!
sierżant sztabowy Klaudia Biernacka
Komenda Powiatowa Policji w Sulęcinie