Zmieniał ceny - zatrzymała go ochrona
Policjanci z Komisariatu I Policji postawili wczoraj zarzut oszustwa mężczyźnie, który włożył droższy uchwyt do wiertarki do opakowania po tańszym produkcie. Próbował w ten sposób „zaoszczędzić” 38 złotych. Za przestępstwo oszustwa grozi mu kara do 12 lat więzienia.
W czwartek, około godziny 15, Michał W., 30-letni mieszkaniec Zielonej Góry w jednym z budowlanych marketów w Zielonej Górze pojawił się na stoisku z narzędziami. Oglądał uchwyty do wiertarek. Rozpakował dwa z nich i ten droższy za 76 zł włożył do opakowania po tańszym za 38 zł. Tak przygotowane opakowanie położył z boku na półce i wyszedł ze sklepu. Wrócił do marketu ponownie o godzinie 17.30 i włożył do koszyka wcześniej przygotowane opakowanie z uchwytem, a następnie poszedł do kasy zapłacić za towar. Ochrona sklepu zatrzymała oszusta i przekazała patrolowi Policji.
Policjanci z I Komisariatu Policji przesłuchali 30-latka, który przyznał się do winy i powiedział, że żałuje tego co zrobił. Jak się okazało Michał W. ma już wcześniejsze notowania kryminalne za oszustwa i kradzieże – a obecnie przebywa na zwolnieniu warunkowym z więzienia, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności właśnie za oszustwa. Michałowi W. grozi więc powrót do więzienia. Za kolejne przestępstwo oszustwa popełnione w recydywie grozi kara pozbawienia wolności zwiększona o połowę czyli z 8 do 12 lat.
podinsp. Małgorzata Barska
KMP Zielona Góra