Pościg zakończony w rzece
20-letni mężczyzna skacząc do rzeki próbował uniknąć zatrzymania przez Policję. Wcześniej desperat uciekał skradzionym autem po ulicach Nowogrodu Bobrzańskiego w lubuskiem. Auto zostało odzyskane przez policjantów, a uciekinier niedługo po tym zatrzymany w mieszkaniu.
W miniona niedzielę /20.01/ na terenie Zielonej Góry doszło do kradzieży citroena jumpera. Dwie godziny później skradzione auto zauważono w okolicy Nowogrodu Bobrzańskiego. Kierowca nie reagował na sygnały nakazujące zatrzymanie więc patrol, złożony z policjanta i funkcjonariusza Straży Granicznej, rozpoczął pościg.
Poczynania kierowcy rejestrowane były przez kamerę z radiowozu. Mężczyzna najpierw z dużą prędkością przejechał ulicami miasta, a następnie zjechał stronę rzeki. Tam zatrzymał citroena i po wyjściu z kabiny wskoczył do Bobru. O sytuacji powiadomiono inne patrole. Niedługo po tym desperat został zatrzymany przez mundurowych. 20-letni Paweł P. zdołał wydostać się z wody i próbował ukryć u rodziny. Ślady biegnące od strony rzeki doprowadziły Policję pod same drzwi mieszkania.