Prawie jak policjant - Aktualności - Policja Lubuska

W miniony wtorek około godziny 11.00 policjanci z KMP w Zielonej Górze, po cywilnemu i w nieoznakowanym radiowozie byli świadkami dziwnej sytuacji na parkingu przy ul.Dekoracyjnej. Na parking obok ich samochodu wjechała Toyota Yaris, a za nią Ford Eskort. Mężczyzna z Forda wysiadł, podszedł do kobiety kierującej Toyotą i pokazał policyjną odznakę mówiąc, że kobieta popełniła wykroczenie drogowe i „będzie mandat oraz 5 punktów karnych”.  Zabrał dokumenty kobiety i poszedł do swojego samochodu. Policjanci natychmiast zorientowali się, że mają do czynienia z oszustem. Wylegitymowali go i zatrzymali.

Zatrzymanym okazał się 29 – letni Tomasz K., mieszkaniec Zielonej Góry. Przyznał się policjantom, że odznakę kupił na portalu aukcyjnym dla zabawy ponad rok temu. Zarzekał się, że nigdy jej nie używał, pokazywał tylko znajomym. Jak stwierdził, kobieta z Toyoty zajechała mu drogę i dlatego chciał ją „nastraszyć”.

29-latek usłyszał zarzut nieuprawnionego wykonywania funkcji publicznej, za co grozi kara do roku pozbawienia wolności. Przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze. Jak się okazało Tomasz K. ma bardzo bogatą „policyjną kartotekę” – był notowany za kradzieże, kradzieże z włamaniem, oszustwa i również kilka lat wcześniej za przywłaszczenie funkcji publicznej.

Przy okazji tej historii przypominamy wszystkim, że dokumentem uprawniającym policjanta do podjęcia czynności służbowych jest jego legitymacja. Policjant ma obowiązek przedstawić się i okazać legitymację w sposób umożliwiający odczytanie danych.

Każdy policjant w Polsce dostaje swój unikalny 6-cio cyfrowy numer identyfikacyjny, który towarzyszy mu przez cały czas pełnienia służby. Numer ten widnieje na legitymacji służbowej oraz na odznace policyjnej. Na żądanie osoby wobec której policjant podejmuje czynności musi on podać swój numer identyfikacyjny.

podinsp. Małgorzata Barska

KMP Zielona Góra