Próbował wyciąć i ukraść układ wydechowy pojazdu. Podejrzanego zatrzymał policyjny emeryt
Do policyjnego aresztu trafił 28-latek, który próbował wyciąć i ukraść układ wydechowy samochodu osobowego. Mężczyzna leżący pod pojazdem, który stał na ustawionych cegłach wzbudziły podejrzenia córki właścicieli auta. Młoda kobieta zachowała zimną krew i zaalarmowała brata – byłego wschowskiego policjanta, który błyskawicznie podjął działania, ujął podejrzanego i zawiadomił Policję. Po kilku minutach mężczyzna był już w rękach dzielnicowych.
Do zdarzenia doszło czwartkowego poranka (12 listopada) w powiecie wschowskim. Młoda kobieta wyjeżdżała do pracy i gdy była na wysokości wyjazdu z posesji zauważyła, że spod pojazdu jej rodziców wystawały nogi człowieka, a pojazd ustawiony był na cegłach. Zatrzymała się, żeby to sprawdzić. Spod pojazdu wysunął się młody mężczyzna, który zaskoczony reakcją kobiety starał się jej wmówić, że chciał ten samochód kupić. Jego ubrudzone ręce, ubiór, zdenerwowanie zbudziło podejrzenia 21-latki, która zaalarmowała swojego brata - byłego wschowskiego policjanta. Emerytowany stróż prawa szybko pojawił się na miejscu. Podejrzany 28-latek starał się wmówić wszystkim, że zajmuje się skupem pojazdów i właśnie tym autem był zainteresowany. Jednak żaden z właścicieli nic o tym nie wiedział. Na miejsce wezwani zostali także wschowscy dzielnicowi. Kiedy wykonywali czynności z 28-latkiem, ten próbował uciec, jednak czujni policjanci nie pozwolili mu na to. Mężczyzna został zatrzymany, a w jego aucie zabezpieczono różnego rodzaju narzędzia, między innymi piły do cięcia rur. W trakcie wykonywania czynności procesowych 28–latek przyznał się wschowskim kryminalnym, że dzień wcześniej włamał się do osobowego mercedesa, skąd ukradł radio samochodowe. Mężczyzna odpowie teraz za swoje czyny.
komisarz Maja Piwowarska
Komenda Powiatowa Policji we Wschowie
